Tak zadołowałam róże pienne, zobaczymy na wiosnę czy to był dobry pomysł. Oczywiście jeszcze koronę skrócę , nagnę do ziemi i przysypię ziemią ale jak będzie trochę zimniej już.
Posadzone naparstnice i malwy własnej produkcji.
I jeszcze bratki też z własnego siewu
Zdjęć trochę.
Rabata przed domem. Ostatecznie stanęło na grackach. Jak je zobaczyłam w szkółce nie mogłam się zdecydować na nic innego... Kulka na nóżce też nie w planowanym miejscu, słabo tam wyglądała, zlewała się z tymi w donicach...
I póki co jest tak.
Jest tam z 20 sadzonek. Na początku lipca wsadziłam gałązki tak sobie do doniczki. Wszystko jest w jednej doniczce i boje się, że korzenie uszkodzą się przy rozsadzaniu i dlatego nie wiem, czy teraz wysadzić i czy nie jest na to zbyt późno.
Takiego robala ganiałam wieczorem i rano też jednego trachłam Lenka bardzo puchnie jak ją coś ugryzie od niedawna tak ma i muszę polować choć siatki są to i tak są paskudy Niby to mucha komar tylko że brązowy
Widzę, że masz doświadczenie z trzmieliną, którą sama rozmnażałaś, to zapytam.
Trzmielinę, która może od miesiąca jest ukorzeniona trzymać przez zimę w domu, czy wysadzić do gruntu?
Przyszłam jeszcze na chwilkę pozachwycać się Prosem i przy okazji oczy nacieszyłam widoczkami górskimi, i klonik wpadł mi w oko
Widzę na drugim planie gipsówkę? opowiedz coś o niej, kupiłam ją, tylko jest trochę rozczochrana, przyciąć? ale pytanie,
Gosiu to co widziałaś u mnie to krzew laurowiśnia są 2 gatunki i je mam Ale mam też i laura czyli drzewko lurowe wstawiam Ci je jak coś to go wyrzuć ze swojej strony ha ha
to jest jadalny laur Skubany mocno chorowała ale się wykaraskał
Na torciku też było ogrodowo, zapraszam na kawałeczek, może starczy dla wszystkich Niestety, zapomniałam pstryknąć fotkę, zanim zaczęłam częstować Paru łasuchów było szybszych: