i wiosna 2023, która zaczęła się mroźnie, ale jak widać idzie już w dobrym kierunku

zima 2023

jesień 2022

lato 2022

Poprzedni rok minął mi niepostrzeżenie, brak zdjęć ogrodowych w zasobach telefonu i aparatu, ogród radził sobie sam bo prawie nic nie robiłam. W tym roku ruszyłam pełna energii do pracy, urlop spędziłam na wycince suchelców z bylin i traw. A teraz czas na pielenie bo pokrzywa i podagrycznik zadomowiły się u mnie na dobre. Sobotę spędziłam w kuchni i ogrodzie, wystarczy trochę słońca a produktywność wzrasta Plany na ten rok są bardzo ambitne, zobaczymy jak nam pójdzie.

Dla zachowania urywków historii

wiosna 2022

Ela, dziś cieplutko. Jest godzina 11 i od płd-wsch termometr pokazuje +14 st C. Piękne słońce. Wczoraj było tak samo. Ciepło do wieczora, choć po południu słońce było za lekkimi chmurkami Nareszcie wiosennie i w hiacyntach bzyczy aż miło



Polecam ci do ogrodu malutką (25–30 cm wysokości) trawką całą zimę zieloną Turzyca Ptasie łapki (Carex ornithopoda), nie paskowana, ale zielony gatunek. Nadaje się na każde stanowisko i słońce, i cień, byle w wodzie nie stała.

Rojodziejowa napisał(a)

Pięknie to wygląda! (Czasem brakuje mi tu emotek do wyrażenia emocji) dodałabym tutaj taką z serduszkami w oczach


A fiołki przyszły do mnie razem z irysami I na razie dobrze mi z tym

Na razie też fiołkami się cieszę
A o kilku nowych odmianach ciemierników jeszcze marzę

Ewa777 napisał(a)

Mam sporo ciemierników u siebie, ale bardzo lubię oglądać je u innych. Jest tyle pięknych odmian, a wszystkie wyglądają uroczo.
U mnie hiacynty i szafirki jeszcze nie kwitną. Podziwiam u Ciebie
Też mam dość już tego zimna. Czas na ciepłą, słoneczna wiosnę.

W końcu się ociepliło, u nas świąteczna pogoda była bardzo słoneczna Wprawdzie w lany poniedziałek trochę pokropiło, ale tylko przelotnie!

NowaKiKi napisał(a)

Nooo pieknie, a ja chyba jestem do tyłu z pikowaniem.

O ile dziecie mojebpozwoli, to zaczne pikowac

No Twoje jak najbardziej do pikowania
Moje od soboty rosną w oczach w tych większych doniczkach

March til frost pokazała dwa pąki, ale jest cała nimi obsypana, więc nadzieja jest. W ub roku wcale nie zakwitła, posadzona rok wcześniej. Widocznie po posadzeniu musi poświęcić siły na ukorzenienie i aklimatyzację

A teraz magnolie, magnolie, magnolie... Na razie królują gwiaździste, ale cała reszta już pokazuje kolorki

Jesienią muszę nabyć i posadzić białe szachownice. Na zdjęciach wyglądają obłędnie
Moje poletko powoli przyrasta



Anemone blanda odnajdowane w różnych zakątkach ogrodu - to lubię



Zobaczyłam takie zestawienie w internetach - zawilce, kokorycz Purple Bird (to ta, którą mam) i Beth Evans (to ta, którą mieć zamierzam ). No baja po prostu.

W tym roku mam kumulację Zakwitną mi obie świdośliwy!!! Po prostu nie mogę uwierzyć w swoje szczęście!!! Niby nic , ale oba drzewka nabyte i posadzone 3 lata temu dotychczas wcale nie kwitły... tzn. mniejsza obdarzyła mnie kilkoma kwiatkami w ub. roku, większa ani jednym. Już rozważałam przesadzanie, a tu oba drzewka obsypane pąkami kwiatowymi O, takimi o:




Jabłonka Ola też za chwilę obsypie się różowymi kwiatuszkami



A z listków to miodowozłote grujecznika ślicznie wyglądają podświetlone słońcem



Za to tych świecznicy prawie nie widać, a też cieszą jak nie wiem

Pozdrawiam poświątecznie z porannego obchodu

A to zdjęcia sprzed 10 lat!



I nadal trzymasz go w kancikowych ryzach! Gratuluję!

Angelika95 napisał(a)

Powiedz mi proszę co to za drzewa w tle

To sa platany klonolistne- szczepieńce

Kasiek napisał(a)

Piękna kompozycja

Basiu, Kasiu, kolorowe maluszki teraz mają swój czas
Wczoraj po południu wyszło słońce i gościło w ogrodzie aż do wieczora Udało mi się dokończyć odchwaszczanie różanki i w końcu ciachnęłam lawendy. Wyszło z tego cięcia 6 pełnych taczek resztek i chwilowa nienawiść do nożyc i sekatora
Przy okazji wystawiłam na słoneczko "domowe" towarzystwo. Dalie już proszą o przenosiny do szklarni. Przymrozków na horyzoncie nie widzę (przynajmniej na następny tydzień) i chyba jutro zrobię im przeprowadzkę.

Czas na powrót do poświatecznej rzeczywistości. Dobrze, że pogoda nie drażni słońcem, można bez nerwów do komputera usiąść
Jeszcze tylko sesję turkiestańskich wstawię - to ich najlepszy moment
Uwielbiam ich zestawienie z szachownicami i grujecznikiem.

Nowa12 napisał(a)

A to jest mój towarzysz prac ogrodowych. Praktycznie w ogóle się nie boi. Ja dłubię w ziemi i on dłubie w ziemi .