Dzięki dziewczyny za gratulacje. Mnie też, mała rzecz a cieszy. Zawsze jest przyjemnie jak ktoś doceni nasze prace. Te zdjęcia są obrabiane w Gimpie, teraz mam Lightrooma, którego się uczę, ale jest naprawdę dobry. Ale najważniejsza jest dobra fotografia, bo ze złej nic nie zrobimy.
Nie tylko ja z naszego forum, ale również Ania an_tre, ma swoje cztery fotki w albumie. Na pewno je pokaże w swoim wątku.
Po jakimś czasie okazało się, że w czasie budowy nie było widać ani jednego owada, co mocno niepokoiło inwestora, a po posadzeniu roślin pokazały się ich roje, ogród odżył i zabrzęczało. Pojawiły się pszczoły, motyle i inne owady.
Oto dowód, udało mi się nawet zrobić zdjęcie - kraśnik siedmioplamek
I nie są to zdjęcia z angielskich ogrodów..ani z Chelsea Flower Show, a z mojej realizacji. Takich ogrodów nie robi się dużo, bo byliny wymagają nieustannej pracy, na którą inwestor nie ma czasu, albo ogrodnicy się nie znają, co z tym robić. Jednak cieszę się, że miałam takie akurat zlecenie, aby ogród ciągle kwitł i przyciągał owady.