Dziewczyny, normalnie się zdziwiłam, myslałam, że coś wpadło do kwiatka, a tam taka niespodzianka.

Dzisiaj kupiłam 2 podkłądy słomiane do wianków, planuję obwinąć wstążką. Chciałabym w sobotę do hurtowni skoczyć na zakupy. W zeszłym roku było u mnie bombkowo:
Kule, cekinki i wstążka. Najlepsze, że z dzieciakami wyklejaliśmy bombki w wieczory przy świecach, gdy przez wichurę prądu nie było. Kompa nie było, młody się nudził, więc bombki wyklejaliśmy, wkoło naście świec się paliło. Cudne popołudnia.
Bombki takie:

A to jest moja maleńka kolekcja paproci.

Spokojnej nocki hrrrr ;D

Ewa777 napisał(a)

W ogrodzie bez zmian, więc trochę kwitnień domowych

A moje takie lichutkie Będę je moczyć według sposobu twojego M

Iwonka, Dla Ciebie, mogą się powtarzać, nie pamiętam które pokazywałam.

Sabina76 napisał(a)

Ogrodowo w domu

Sabinko, to u Ciebie zaraz wiosna będzie

Edytko, byłam wieczorkiem u Ciebie, ale ty drewno jeszcze układałaś,
a ja, jeszcze tylko spacer zaliczę i lulu.

Dziś nic nie robiłam, ogłosiłam dzień lenia. Ugotowałam gar grochówki, i ma starczyć na 2 dni.
Jutro, jakąś pracę muszę wykonać przedświąteczną. Może adwentowy kalendarz? Na Fb widziałam Anula z naszego forum swemu synkowi zrobiła, na gałęzi pozawieszane kolorowe pakieciki z nr. Świetnie to wygląda. U mnie jest taki lniany z kieszonkami, chyba mus zmienić lub odmienić.

Kreatywnych pomysłów życzę.

A jeszcze Wam pokażę jakie dostałam roślinki na imieniny od mojego em i dzieciaczków

na osłodę zimnych już nocy jeżówki

Dzisiaj zobaczyłam, że moja sansewieria stojąca na oknie zakwitła. Podobno kwitnie raz na kilka lat. Wcześniej nigdy nie widziałam takiego kwiatka:

cieszę się, że wróciłaś gratuluję mieszkania na swoim wiem, jak to cieszy i wiem ile pracy kosztuje, my już 2 lata mieszkamy, a wykańczać będziemy się z pewnością jeszcze przez kolejne dwa!
szkoda, że pare roślinek padło, ale lepiej one niż my najważniejsze, że większość przetrwała, a resztę od nowa ukorzenisz sobie od nowego sezonu
jeszcze raz gratuluję i życzę samych radosnych chwil na NOWYM
a to moja pelargonia wyhodowana od nasionka

Ogrodowo w domu

lojalna_ napisał(a)

Twój ogród w kolejnych odsłonach fotograficznych coraz bardziej mnie zachwyca

Jolu, dziękuję. Zimą przypomnę, jak ta rabata przechodziła metamorfozę. Sama się nie mogę nadziwić Ale się bardzo cieszę
Tak było wcześniej:

Agania napisał(a)

Ha, ha, to będzie intrygujący widok

Ten dereń biały był przepiekny, ale wiem jak potrafią zaszaleć, bujnoscią, rabaty przy domu, muszą być stale docinane

Podoba mi się ten bulgotek

Agatko, ja zawsze się bałam przycinania, teraz wiem, że trzeba. Ale dopiero tu doczytałam, jak należy postępować z roślinkami
Źródełko tak wygląda, bo nie dostałam kuli, a te co widziałam, były zbyt drogie. Moja Tola traktuje to jak wodopój, muszę często dolewać czystej wody

Izoldo przyznam się, że Augustę też pokochałam.
Kupiłam ją bez przekonania, była więc wzięłam. Kwiaty Augusty czarują wyglądem, zapachem, wielkością. I choć to nie moja kolorystyka cieszę się, że ją mam.
Na razie pierwszy sezon u mnie mam nadzieję, że ładnie przezimuje i rozwinie się jeszcze bardziej.
Wsadziłam obok niej 2 róże Albrecht Durer (ponoć są bardzo podobne).

Pszczelarnia napisał(a)

Grembosiu,
czy Twój dąb błotny Green Dwarf łapie mączniaka? Ile ma lat? Trzyma liście na drzewie zimą?

Mam go trzeci sezon, mączniaka do tej pory nie było. Liście trzyma dośc długo, ale chyba nie do końca zimy. Szczerze powiem, nie wiem czy odmiana dokładnie taka, o którą pytasz, kupiłam jako dąb błotny. Dziś wygląda tak:

Dziś czas na relaks zakupiłam wydawnictwo Maja w ogrodzie wiosna-lato
jesień - zima już mam
tak pięknie przebarwił się

Troszkę mnie na wspomnienia wzięło.
Przeglądam zdjęcia i trafiłam na te z mojej działeczki z ROD. To już hostoria, na 2 ogrody ciężko było czasowo wyrobić.
Żal mi było roślin zostawiać ale niewiele mogłabym zabrać. Może rodki i bukszpany dałoby się zabrać ale był środek lata i upały i bałam się że padną.
Ale cieszę się że odnalazłam te zdjęcia.