Ogród wyrozumiały
10:09, 16 paź 2014
Ja rozumiem to sporadycznie..tyle ,że przy sporych powierzchniach troszkę się tego robi, a roślinom wśród chwastów (jak nie dam rady wypielić - a już wiem,że nie zawsze dam radę)też chyba nie będzie dobrze ,z korą u mnie kłopot bo wieje i kora fruwała po całym podwórku, a może bym np. za dwa lata ściągnęła matę (jak mi się zdrówko by poprawiło..)? Sądzę,że przez dwa lata roślinki nie ucierpią zbytnio ,mam taki zakatek roślin co są tam 3 lata i pod wpływem ogrodowiska zagladam pod tą matę,czy korzenie nie są na wierzchu i na razie nie.. wkleję zdjęcie tego zakątka, bo mimo,ze niedopieszczone to ja je kocham...kulki nie docięte itd..ale to jest jesień u mnie

taka pustka na środku a w niej malutki berberys orange rocket,bo rósł tam jałowiez płożący i był bardzo ekspansywny, więc się go pozbyłam i teraz muszę poczekać aż berberys trochę podrośnie i te lukę wypełni