Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:59, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Edit napisał(a)

Ciekawe, czy można doniczkowe patyczki w domku na parapecie trzymać? Kiedy je z tego parapetu zabrać i do ogrodu wysadzić? Jeszcze tego roku? Na jesieni czy wcześniej? Nie mam o tym zielonego pojęcia.

nie wiem, nigdy tak nie robiłam, ale myślę że to jak z innymi rozsadami, później tylko trzeba hartować przed posadzeniem
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:58, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Pralka chodzi, irysy /widziałam z okna/ wychodzą, a ja wychodzę z siebie, bo chcę do ogrodu Ale powrót z podróży zawsze jest ciekawy. Niby porządek zostawiony w domu, a w czasie godziny od wniesienia bagażu robi się... nie powiem co. Ale cieszę się, że wróciłam Fajnie być w domu.

Przedpłocie... doskonałe

och ja też nie lubię akcji rozpakowywania walizek
jak z okna widziałaś irysy to jest dobrze!!!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:56, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Margarete napisał(a)

Sorry ze sie wcinam ale dobrze jest aby te doniczki z patyczkami rzeczywiscie w zacisznym mieiscu postawic ale aby nie stały w pełnym słoncu, w ubiegłym roku tak zrobiłam, posadziłam do ziemi, wypusciły małe listki i...przedobrzyłam bo wyniosłam je na "patelnie słoneczną" i...padły, mimo ze podlewałam często a Pani Przyroda nasza mi dopiero uswiadomiła jaki błąd popełniłam
Pozdrawiam !
no właśnie napisałam w zacisznym miejscu, na myśli broń Boże nie miałam pełnego słońca
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:55, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
makkasia napisał(a)
Taaa przedpłocie ja mam pasek trawnika i jak na razie nic nie zmieniam. Muszę pomyśleć o ekranie przesłaniającym mnie od ulicy. A twoje przedpłocie niedoścignione marzenie Makowa ale od wewnątrz płota
Kasiu marzyłby mi sie taki pasek wzdłuż płotu od strony podjazdu, niestety nie mam tam nawet 10cm miejsca... no nic nie poradzisz
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:54, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
elaela napisał(a)
Ana, mam u siebie dwie młodziutkie limki (sadziłam je w ubiegłym roku). Ich gałązki mają po ok. 80 cm. Chciałabym je wyhodować na takie wysokie i piekne jak u Ciebie. Podpowiedz mi proszę jak je ciąć aby nie zmarnować i czym, i kiedy je zasilać?

odpowiem wszystkim którzy pytają poniżej o to samo

limki, vanilki i Pinki tnę jak się trochę ociepli (planuje w przyszły weekend) nad 3 lub 4 oczkiem (zawsze robię to na oko) wycinam wszystkie cieniutkie patyczki. Z racji małego ogrodu, wiosną rabaty podlewam biochumusem, a potem jak mi się przypomni (czyli gdzieś co 2 tygodnie) wszystkie hortki nawozem do hortensji. Cała tajemnica.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:50, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
gardney napisał(a)
Witaj Aneta! Zaglądam do Cię regularnie muszę to napisać WOW (to reakcja na przedpłocie). Mi to się słabo robi jak sobie pomyślę jaką pracę wykonałaś. Jesteś wariatka ogrodowa zdecydowanie. To komplement oczywiście, cobyś się nie obraziła że wariatka, ale wiesz no nie da się tego jakoś inaczej ująć po prostu.
Uwierz mi się robiło słabo jak przekopywałam tę ziemię, tam był gruz i chwasty, a wybrałam sobie chyba najbardziej upalne dni jakie były latem... no nic taka już jestem jak sobie coś zaplanuje, to staram sie do tego dążyć
Wariatkę zawze traktuje jako komplement, bo normalni ludzie siedzą w domu na kanapie z pilotem w ręku. Lubię być nienormalna
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:47, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)
Muszę zadbać o swoje przedplocie, bo przy Twoim to wstyd pisać, że je mam
ojtam ojtam, na wszystko przychodzi pora. Myślisz że gdybym miała większy ogród to bym na przedpłocie tak wychodziła? To taka walka o każdy skrawek
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 09:47, 03 mar 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
ana_art napisał(a)
hahaha ja też mówiłam że brzozy

Ana ja za platanami byłam i nadal je tam widzę
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:45, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
kitek81 napisał(a)
piękne przedpłocie! też planuję u siebie zrobić coś przed ogrodzeniem, nie wiem, czy dam radę w tym sezonie, bo już mam pare rabatek rozplanowanych i za nie chcę się wziąć w pierwszej kolejności! u mnie z pewnością nie będzie na bogato jak u Ciebie, ja tam się boję, że ludziska będą podskubywać! ale zaryzykuję najpierw na skromnie i jak nic nie będzie się działo, to z każdym rokiem najwyżej będę dosadzać konkretniejsze roślinki
miłej niedzieli
Kasiu spokojnie, powolutku, przecież nie da rady zrobić wszystkiego na raz. Gdybym nie miała zrobionego jeszcze ogrodu to przedpłocie dalej byłoby takie jak wiosną 2014
Ja mimo wszystko mam wiarę w ludzi wiem naiwne, ale tak łatwiej mi żyć...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:43, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Madzenka napisał(a)


Oj tak mam wreszcie droge. Na dodatek sąsiad ładnie brakuje swóje przedpłocie, będziemy mieć drogę szeroką jak na autostradzie. Jak tylko wykopie zebrinusy to zamawiam żwirek. I już nic na moim przedpłociu nie kombinuję bedę czekać na ferię kwitnienia u Ciebie.

Ale ze żwirkiem u Ciebie to będzie syzyfowa praca... Przez kilka lat sypaliśmy i ciagle wyparowywał, tzn w błocie tonął.....

Jak tam tulipanki, kiełkują? U mnie nawet w na najmniej nasłonecznionej rabacie wczesne maja 5-10 cm w przyszlym tygodniu temepratura je przystopuje, ale coś mi sie wydaje , że będę miała w tym roku wczesne kwitnienie. Dlatego musiałam szybko wycinac trawy bo pod trawskiem były bladozielone a pchały sie do góry!

wiem ze cześć kamyków ugrzęźnie w błocie, nei ma siły, ale wzdłuż naszego ogrodzenia błota nie ma bo kiedyś wylądował tam gruz (musieliśmy skuć całą wylewkę z doumu żeby położyć podłogówkę) i w miarę utwardziło to pas przed domem.
Tulipany wychodzą, w brzozach musiałam wyciąć część traw bo już niektóre tulipany miały z 5cm...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:38, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
popcorn napisał(a)
Ana, cudnie masz przed plotem! Nie masz problemu z psami? Ludzmi uszczykujacymi rosliny?

ja mam cisy + runianke i jak widze tez zolte plamy od psow.. ech
Karola widzisz takei to są uroki mieszkania na typowej wsi i to jeszcze tak troszkę z boku. U najbliższych sąsiadów są dwa psy, trzymane na podwórku ale wybiegające na spacer z właścicielem. Zatem nie ma problemu bo sąsiedzi raczej pilnują swoje zwierzaki. Fakt zdarza sie, że droga spacerują ludzie, ale nie zauważyłam by byli 'wrogo' nastawieni do roślin i tej wersji się trzymam, tzn mam nadzieję ze dalej tak będzie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:34, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
mstrzes napisał(a)
Witam, odkąd trafiłam na Ogrodowisko cały czas podglądam twój ogród i dopiero się doczytałam, że jesteśmy z tych samych stron☺ Pozdrowienia z mojego rodzinnego Zambrowa
miło mi witaj, a tak na marginesie to ja się w Zambrowie urodziłam bo tam przez chwile mieszkali rodzice
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 09:28, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
no to chyba ostatni moment na przekopki, bo u mnie pod brzozami tulipany mają już z 5cm i z tego powodu wyciełam nawet część traw w weekend, by ich nie zdeptać w przyszłym
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 09:12, 03 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
leon60 napisał(a)

nie wszyscy
hahaha ja też mówiłam że brzozy
Spotkanie w Pęchcinie u Szmitów 11 lipca 2015 18:18, 02 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Danusiu u Szmitów to ja jestem ze 4 razy w roku Już jestem umówiona z koleżanką z Łomży na wypad w kwietniu na zakuy. Zawsze te spotkania odbywały się w maju/sierpniu. Zatem jak będzie TAKA okazja jak 5 lecie Ogrodowiska to myślę, że będzie sporo chętnych . Termin 11 lipca jest świetny, będą kwitły hortensje i inne cuda, trawy. Jak będzie gorąco to magia zapachów tam jest niesamowita. Będzie też masa roślin do zakupienia, no i porozmawianie z Panią Szmit to niesamowite wrażenie.
Jestem za i też się piszę!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:52, 02 mar 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ana_art napisał(a)

NIE PRZEJMUJE SIĘ!!!!
przywykłam do krytyki podobnie jak Ty To co napisałam to raczej w ramach ciekawostki przyrodniczej... a nie użalania się
Najważniejsze że JA uwielbiam swój ogród, bo przecież tak ma być Ostatnio rozmawiałam ze znajomą w realu o ogrodzie i stwierdziła że jestem szurnięta, a ja że dobrze mi z tym szurnięciem
Wiosna hmmmm miałam iść dzisiaj posprzątać odrobinę a tu mówią że od środy ochłodzenie i do -7 w nocy, no jak żyć... chyba pójdę i pąki kwiatowe w bergeniach poprzykrywam fruwającymi po ogrodzie pąkami hortensji


To dołącz jeszcze mnie do tych...szurnietych...bo ja generalnie kocham ogrody, kocham mój ogród (choc nie jest doskonały ) z przyjemnościa ogladam cudze -piekne ogrody, do wielu z nich mam stosunek emocjonalny ....
i uwielbiam TWÓJ ogród też
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:29, 02 mar 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
ana_art napisał(a)
Hej
w sumie to prosty sposób i NIC nie kosztuje, albo się uda albo nie
dobrze dać w ukorzeniacz do zdrewniałych i bezpośrednio do ziemi, dobrze gdzies w zacisznym miejscu, ziemia powinna być wilgotna, by mogły się ukorzenić. Mi w ubiegłym roku ukorzeniło się kilkanaście sztuk, dziewczynom również.
Powodzenia!

Sorry ze sie wcinam ale dobrze jest aby te doniczki z patyczkami rzeczywiscie w zacisznym mieiscu postawic ale aby nie stały w pełnym słoncu, w ubiegłym roku tak zrobiłam, posadziłam do ziemi, wypusciły małe listki i...przedobrzyłam bo wyniosłam je na "patelnie słoneczną" i...padły, mimo ze podlewałam często a Pani Przyroda nasza mi dopiero uswiadomiła jaki błąd popełniłam
Pozdrawiam !
Pszczelarnia 22:10, 01 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
wierzę wiadomo że są pędzone przed sprzedażą
Spotkanie Gardenia - luty 2015 21:57, 01 mar 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Do góry
ana_art napisał(a)
a jaka firma? moze po nazwie znajdziemy w necie


Ana to firma Parklet;pozdrawiam
Pszczelarnia 21:34, 01 mar 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
ana_art napisał(a)
Ewa pokaż te ciemierniki plisss to musi być niesamowity widok


Aneto, aparat mam popsuty i nie robiłam. Ale uwierz, 48 ciemierników z L. to jest bardzo dużo. Kwiaty im obcięłam, bo liście zaczęły żółknąć (albo efekt przenawożenia przedsprzedażowego albo zimno) i obsypałam ściółką.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies