Nadejszła wielkopomna chwila ,kiedy zakładam nowy wątek,ku uciesze moich koleżanek ogrodowiskowych ,które mnie besztają ,że zasiedziałam się w wątku projektowym

Projektowanie fakt zakończyłam,nic mądrego już chyba nie wymyślę ,chociaż marzy mi się ogród(czytaj ogródek bo takowy posiadam) ze spektakularnymi oddziękami... jak lustro, ciurkadełko, może jeszcze w tym wcieleniu uda mi się to wymarzyć


Cały czas się uczę od Was ,podglądam, odgapiam.
Mój ogródek przeszedł niebywałą metamorfozę odkąd wstąpiłam w wasze szeregi ogrodowiczan,że się tak wyrażę jak mój M "nawiedzonych ogrodników"

Nie będzie nigdy tak perfekcyjny jak Wasze wspaniałe ogrody, z ogrodnika chaotnika nie da się zrobić na starość perfekcjonisty


Jestem jednak zadowolona z moich dokonań i mój eM też, chociaż psioczy na nieustanne wizyty kurierów z paczkami roślin,gdera czy kiedyś przestanę z tymi taczkami w koło domu jeźdić i ryć,ale widzę że podoba się mu to co wyryłam dotychczas

A to kilka migawek tzw, przed i po
było 2012
Czerwiec 2014
dcn