Ja myślę, że u mnie koszenie jeszcze będzie. Wykopki planuję w tygodniu, ale niewiele tego mam, więc, kwękania potem nie będzie.

Dalie czekać muszą na przymrozek, wiec nie spieszę, póki co. Jedynie selery szt 10 aż,, i kilka buraczków. Zapomniałabym o natce pietruszki, ta na wagę złota w zimie.

Jeszcze wszystko kwitnie, i myślę, że natura darowała mi jeszcze tydzień ciepełka. Z czego oczywiście się cieszę.



Dziękuję za bukiety i życzenia.

AgnieszkaW napisał(a)

dobrej nocy...

Fotki Twoich kocurków zawsze mnie rozwalają.
Ale dobie smacznie śpi
Taką jesień jak w Twoim ogrodzie to i ja chciałabym mieć Agnieszko/
Dobranoc

dobrej nocy...

Ten przy bramie jest, śmieci ile wlezie ale szkoda mi go wyciąć na razie aż tak bardzo nie przeszkadza, na jesieni tylko dokucza

Majuniaa napisał(a)

Witaj Aniu,

cudowne masz różyczki

pozdrawiam,

O nareszcie ktoś z Warmii, cześć Majuniapozdrawiam

Dla wszystkich zaglądających Jesień idzie, nie ma rady na to...

GosiaJoanna napisał(a)

Może zimno za oknem ale ja lubię te długie wieczory z kubkiem gorącej czekolady ...no i czasu mam więcej na dłubaninki

Ooo wianuszek bardzo naturalny wyszedł...zdolniacha...

Iwk4 napisał(a)

Boję się tego sadzenia cebul, ale zaglądając na Twoją minkę to chyba super sprawa będzie

GosiaJoanna napisał(a)

Uściskam jutro ponieważ teraz smacznie śpi ...a tu Speedy Gonzales w akcji specjalnie dla Cioci Eli

Ale słodziak Pomyka przed siebie Jeszcze trochę i go nie dogonisz

Wianek lawendowy z ptaszkiem rewelacyjny To Twoja dłubanka ?

w załączeniu zdjęcia z telefonu zamiast skanu tak tylko,żeby zarys był a szczegóły tak jak obiecałam zeskanuję i wrzucę jak tylko znajdę chwilkę

Jolu, dzięki

Beniu, byłam u Ciebie

Filipie, dzięki. Z tą kompozycją to nie tak jak myślisz, że jest Nie posadziłabym tylko dwóch jałowców i basta... Jest ich w sumie pięć w odpowiedniej konfiguracji Tutaj jakaś fotka z lata, widać ową konfigurację jałowcową, choć w niefortunnej perspektywie Są dwa żółte i trzy zielone jałowce sadzone jakby po przekątnej i na różnych (aż trzech) poziomach. Podobnie z drzewkami bordowymi na pniu (pęchęrznica Diabolo), jest ich tam trzy sztuki - zaplanowane


Mariolko, a siedź sobie, siedź, do woli (ja też czasem przysiadam na kamieniach)

Basiu, miło Cię widzieć Jesień nie tyle piękniejsza, co inna, bo każdy ogród jest inny

Pozdrowienia zostawiam

Może zimno za oknem ale ja lubię te długie wieczory z kubkiem gorącej czekolady ...no i czasu mam więcej na dłubaninki

zrobilam zdjecia ale jesli juz to chyba 4szt brzozek bedzie trzeba?

tego jalowca na koncu nie bedzie i co Pani Danusiu ?

Donia72 napisał(a)

Polinko mówisz i masz tutaj szykują się zmianybylinki chyba pójdą na inną rabatę, dokupię bukszpany przed hortensje, no i trawki
To z jednej strony. A z drugiej strony do wysadzenia orlik, naparstnica

Przecież masz ładnie po co masz zmieniać? a zdjęcia wszystkie bardzo ładne, dobranoc śpiochu

wspaniałych chwil Haniu, w życiu i tu razem z nami

Jodła trochę przyszalała nie wiem czy zostawić, czy ciąć?

Chyba się już położę, bo coś mnie bierze .Do jutra wszystkim

Kilka słonecznych promieni uchwyconych tuż przed deszczem…
rabatka pod tujami


ostatnie kwitnienie żurawek


„najmłodsza” rabatka bezproblemowo sobie rośnie


i trawka od Caroli (mus zapytać o nazwę, bo znów zapomniałam…)

Donia72 napisał(a)

U mnie niestety kominka brak.

U mnie kominek jest ale drewna brak

Donia72 napisał(a)

Aniu, jutro cyknę moją różę

Oki, mam jeszcze drugą ale była przesadzana na wiosnę i jest troszkę mniejsza