O planach. O marzeniach ogrodowych.
Chociaż: grudzień ogrodnika wg książki Karla Ćapka "Rok ogrodnika":
"Ba teraz jest już wszystko gotowe. Aż do tej pory rył, kopał i spulchniał, przewracał, gnoił i zalewał wapnem (...), to wszystko robił od stycznia do grudnia, dopiero teraz, gdy jego ogródek znalazł się pod śniegiem, przypomina sobie, że o czymś zapomniał - popatrzeć nań. Ponieważ trzeba wam wiedzieć, że na to nie miał czasu."

I tak ogrodnik tenże pozwala ogródkowi spać pod pierzyną śniegu a sam zagląda do książek i katalogów. "Albowiem ogródek w grudniu zawarty jest głównie w wielkim mnóstwie ogrodniczych katalogów."

Do siego!

Ptaszkowo

na jabłonce, z której nie pozbieraliśmy części jabłek, bo cierpkie, stołówka. Urzęduje tam ok. 5-7 kosów i chyba samiczki brązowe (czy to kosy czy kwiczoły?). Sikorki też przylatują.