Ewkakonewka, myślę że wstawiałam zdjęcie w wątku zimą, spróbuję poszukać

To już dojrzały okaz więc tej plątaniny trochę jest nawet zimą. Dosadziłam do niego jeszcze wiciokrzew i w tym zestawie mszyce jakoś wiciokrzew omijają, a generalnie bardzo je lubią. Kokornak rośnie bezproblemowo i nie pamiętam, aby kiedykolwiek chorował.
Z pnączy mam jeszcze milin, czerwony i żółty, ale trzeba je mocno ciąć, aby nie zagarniał dachu. Tu przesadzone jako kilkuletnie pnącza, odbudowały się, ale w sezonie muszę pilnować ściany

ładnie pnie się cytryniec ale i rozrasta wszerz, anikitidia podobnie, natomiast winobluszcz trójklapowy potrzebuje prostego podłoża, np. ściany, chociaż i na słupie powinien dać radę, jak się już ukorzeni, tutaj dzisiejszy milin, trzymetrowe przyrosty w sezonie
Tess
Karola, fotki na życzenie, jutro działam
ponownie kwitnie przetacznik po ostrym cięciu i przesadzaniu latem

lawenda również przesadzana po cięciu jeszcze zdążyła wypuścić pojedyncze kwiatki, najważniejsze, że się przyjęła
różyczki niezmordowane
cdn.