Potem poszedł pod łopatę następny, większy Rh odmiany CW. Mam tam 2 takie.
I podobnie było z korzeniami jak w poprzednim, a liści zrzucał za dużo.
Musiałam podziabać korzenie, by strącić glinę no i był bardzo ciężki. Na moje oko bardzo duża bryła korzeniowa
Na ten moment jest tak. Niewykopany ostatni Rh. Myślę by dosadzić na nowo tego ostatniego CW, zostałyby tylko 2 Rh, a dalej, gdzie jest ta podejrzana ziemia dosadzić jeszcze 2 Smaragdy.
Musiałabym wtedy szukać nowego miejsca dla tego trzeciego Rh.
No i wyznaczyłam linię trawnika, zdjęłam korę porównałam ziemię pod trawę. I zrodził się pomysł by ją przeszczepić. Ale nie wszystko na raz.