widzę kątem oka jego monitor
Oj ciężko by było, gdyby zaczął ustawiać rabaty po swojemu, a ja po swojemu.Wnet nastąpiłby podział w ogrodzie,a tak ja mam swoje rabaty, on swój trawnik Raz u się wciełam i podsypałam nawozem kawałek, bo marny się trawnik wydawał. Okazało się, ze M nawoził ze dwa dni wcześniej i mieliśmy póxniej czarną trawę w ogrodzie dokąd żelaza całego z ziemi nie zjadła. Nie robię już tego więcej

Męzu drogi, widzę, ze siedzisz przy drugim kompie i bezustannie mnie śledzisz na forum. Może napisz coś, to pogadamy sobie o roślinkach



Tylko jak się zawsze naoglądam, jak oni tymi walizami rzucają to.......możesz poturbowany wylądować

Owinę się folią bąbelkową

Ale na prawdę na tych lotniskach to tragedia - czasem walizki jadą, a obok nich kółka. Moich na szczęście jeszcze nikt nie uszkodził - a spróbowaliby

Tylko jak się zawsze naoglądam, jak oni tymi walizami rzucają to.......możesz poturbowany wylądować

Moja córcia mówi, ze my polecimy samolotem, a ona poleci na latającym kucyku. Sebku, może reflektujesz na taką przejażdzkę?





Ja też jestem aniołkiem





tylko upadłym

i z rogami

no bo gdyby nie te rogi to aureola by odleciała !

Sebek jak chcesz to mogę pożyczyć wielgachną walizę, zawsze w niej możesz polecieć

Sebek jak chcesz to mogę pożyczyć wielgachną walizę, zawsze w niej możesz polecieć



Ale ten hotel to po prostu czad

Co z Ciebie za mama, skoro (ogrodowiskowego) synka na wczasy nie bierzesz

A co z Ciebie za syn co sam brykną do Włoch