Wracając ,do domu wstąpiliśmy do Goczałkowic,na wrzosy i trawy.

Dobra, pokażę Wam co wymędrkowałam ostatnimi czasy - dziś wkopane...
Jeśli w kadrze pojawi sie jakiś kawałek folii lub wystającej siatki - należy to pominąć milczeniem. My, jak zwykle - wszystko od d... strony - jak już mamy trawnik, to teraz zakładamy wariaty do podlewania )

Nasza różanka... Róże były wkopane wcześniej już sobie kwitły, a teraz dopiero zawiązują nowe paki i ich nieco nie widać. Ale cieszę sie, bo znakiem tego - przyjęły sie. ))






Co tam nawtykalam?
Oprócz bukszpanu i wspomnianych wcześniej róż, rośnie sobie:
Rozchodnik okazały Matrona (kocham, kocham, kocham - pszczoły tez hehe )
Rozplenica japońska Hameln
Szałwia omszona Merleau Blue
Jeżówka Meringue (kojarzy mi sie z merenge, a to dobre wspomnienia sa )
Bergenia Pink Dragonfly
Kosaciec niski Little Shadow
Mini tataraki oraz zdobyczne nie wiadomo skąd trzy inne roślinki.

Wracając ze Skalnego miasta,wstąpiliśmy do Radkowa i do szkółki Tomka .Kupiłam kilka traw.Mam tylko 3 zdjęcia,bo mi bateria padła.Ślicznie tam.

I na koniec melduję że w koncu mam zadaszony szałasik

Dach tak jak marzyłam jest przejrzysty (choć ma odcien dymiony), pięknie widać korony drzew i nie powoduje odczucia nory. Zrezygnowałam jednak z poliwęglanów z powodu za wysokich kosztów. Zobaczymy jak więc będzie z trwałością. Prezentuje sie tak:





Tu widac jak robi sie fajna zielona ściana z winobluszczu )przeplatany jest bluszczem)

Skalne miasto.

Bożenko, dawno jakoś nie zaglądałam.
Zostawiam serdeczności i fotkę z mojego miejsca na ziemi.

Ale zdecydowanie przeważa róż o tej porze ...

J.Niedźwiedzia

Oj działasz siostra ostro Praca wre i stronki pędzą
Spóźnione gratki na pół tysiączka

Zostały do obsadzenia dwa kwadraty. Muszę się zainspirować u Madżenki

Ciekawa jestem, kiedy trawa wzejdzie ?

W poniedziałek zdejmujemy kratki. Donice muszą trochę poczekać na obsdzenie

Wróciłam i wrócę tam znowu na 100% .Mieszkaliśmy w uroczej wiosce ,w Koło lasy ,kilka domów ,słaby zasięg telefonii ,do sklepu 1,5 km .Do granicy Czeskiej 3 km ,ruch znikomy ,kilka aut w ciągu dnia ,cisza spokój ,śpiew ptaków ,beczenie baranów i szum strumyka, było słychać spacerując lub bujają się na huśtawce.Zakochałam się w Międzygórzu ,z wrażenie zrobiłam tam tylko jedną fotę przy wodospadach Wilczki.

Trochę bieli...







I żółtego...

Na tej rabatce będą róże, na razie posadziłam obwódkę z małych bukszpanów:

Posadziłam naparstnicę, ale nie wiem, jakikolor, bo siałam mieszankę, zobaczę, jak zakwitnie:

Zrobiłam obwódkę z przymiotna, dosadziłam sadzonki trzmieliny:

Na koniec dnia wyglądało tak:

Na zdjęciu moja wysiana w ubiegłym roku w marcu. Jest dość wysoka, ok. 40 cm. Posadziłam co 20 cm i w tym roku wykopałam co drugą, ale nadal jest gęsta. Tu na początku kwitnienia. Niestety po deszczu się pokłada.

I floksowo...

z odętką i laurką w tle

Wczoraj i dziś pracowałam w ogrodzie. Niewiele czasu miałam na ogrodowisko.
Najpierw rozwieźliśmy ziemię i przez kilka godzin wyciągaliśmy korzenie po winobluszczu z donicy:

Potem sialiśmy trawę i sadziłam moje przedszkole na miejsca stałe: trzmielinę, bukszpan, naparstnicę i zrobiłam obwódkę z byliny zwanej przymiotnem. wokół jodły
Tak wyglądały sadzonki bukszpanu, wsadzone z małych ścinków w czerwcu do doniczek:

Hortensjowo....

ogrodowa


pinky winky


sztywnolistna (po prawej)