No to przed urlopowaniem się trzeba było parę spraw pozakańczać a mianowicie 'kącik' pod wisterią zrobiony oczywiście nie do końca - musimy jechać po kostkę granitową o wykończyć wężykiem
póki co zrobiłam tak - carex milk chocolade zamieniłam na carex bronze
magiczne koło z bukszpanami,trzmieliną,tawułą i berberysami zrobiłam tak:
a rabate zrobiłam tak:
dokupiłam trzykrotkę,białą szałwię i miodownik,dosadziłam tawułę mianiaturkę(bo miałam ją już w ogrodzie w innym miejscu)i carex milk chocolade aha no i 3 kulki bukszpanowe z czerwoną trawką chyba to jest carex jakiś.
Druga połowa czeka na mnie po urlopie - skalniak
dziewczyny na szczęście nie padało
i teraz sesja najpierw moje donice na studni. Nie miałam jednej dużej więc użyłam kilku takich z odzysku
ta ciekawa łapka to mojej córci, bardzo chciała być uwieczniona
a co na tym (2)zdjęciu jest nie pasuje? test dla spostrzegawczych
Aga - grujeczniki są świetne... nie znam odmiany mojego, ale on bardzo szybko rusza wiosną - jedno z drzew, które pierwsze ma liście... gdy np. brzoza dopiero się zbiera
Są szerokie na dole, ale można je ciachać... Ale sławnego piernikowego zapachu jesienią nie czułam nigdy
Pszczółko - dziękuję za uwagę... cieszę się, że zdążyłam z sadzeniem przed deszczami - teraz po ulewach i przycięciu pięknie się zagęszczają
Ewelinko - o, kochana czytasz w myślach. Zdążyłam dzisiaj z fotkami przed deszczem...
U mnie są głownie bielinki i cytrynki i modraszkowate ale niedługo się to zmieni , będą ich tysiące.Nie na darmo mam pokrzywy w ogrodzie , rusałkowate maja gdzie składac jaja.Największy okres ich występowania jeszcze przed nami.
Miała być na środku przęsła w płocie, ale patrząc na kształt rabaty poszła bardziej w prawo. Wtedy nie ma miejsca na zawijasek i lawendę z tyłu i zrobiłabym obwódkę równo po półkolu - początek od lewej(brakuje bukszpanów):
Wejście do ogrodu
Z boku (nie patrzeć na piaskownice), a swoją drogą piękne niebo
Z okna kuchennego
Czy ona nie jest za wielka?
Pasowałby tam chyba niższy o pół metra miłorząb Mariken, ale tam wieje, a on lubi zacisznie....
I co wtedy z wiśnią
Ręce opadają.....
Dzisiaj zakupiłam Katalpę , zmuszona byłam przenieść drzewko którego nie powinno się ruszać o tej porze roku (klon) no ale cóż mam nadzieję że to nie padnie Katalpa nie pasowała mi w żadnym innym miejscu jak właśnie w tym .