Phantom, z roku na rok coraz większy. Cięty krótko na 3, 4 oczka dostał
w tym roku solidną, drewnianą ramę i 3x nawóz "Magiczna siła". Nikt nie chce uwierzyć, że w tym pojemniku jest tylko 45 cm ziemi. Twardziel z tej
hortensji.
Madziu piekne róze i po raz 2 kwitną
niestety u mnie też wrzosy zaczynają ....idzie jesień ,ale z nią babie lato ,które bardzo lubię
pozdrawiam serdecznie ,miłego weekendu :0
Halinko robiłam tak z patyczków,ale w kwietniu i bez ukorzeniacza żadna się nie przyjęła,spróbuje ponownie,ale tylko vanilii bo ona mi się najbardziej podoba
ulala jakie niespotykane głowy wyraźne kości mają, porządni z nich faceci będą wszystko mieć na oku
Wilczyco jakie astry polecasz, żeby miały ładny zwarty kształt i się nie rozłaziły i najlepiej tak do 60 cm
buziam
Przez kilka sezonów próbowałam pozyskać sadzonkę z berberysa, zawsze z opłakanym skutkiem. Wszyscy powtażją, że berberys błyskawicznie i bezproblemowo, mnie się jednak nie udało. Kilka dni temu przy plewieniu odkryłam, że mój berberys, niespodzianka sam się wysiał i to w dwóch miejscach.
Zdjęcie młodzieniaszka.
Aniu, już spokojniej ale powoli
Wycieczki o każdej porze roku wskazane
Jeszcze raz dziękuję za ogromny prezent
Z powodów technicznych teraz dopiero mogę go pokazać. Takie dwie skrzyneczki kwiatów otrzymałam od Ani, jeszcze cieplutkie były, prosto ze szkółki
Dostałam wiadomość ,że Jola czuje się zmęczona upałami, dużo śpi, ma wyłączone sprzęty elektroniczne i szykuje sie do następnego pobytu w odosobnieniu. Nabiera sił przed walką. To znaczy cały czas walczy. TRzymajmy kciuki.
Jolu ,kwiatki dla Ciebie,jeżeli otworzysz oko na świat.
Pekinie przygotowaliście te rabaty, widać ile pracy musiały kosztować, ile kory poszło Ci na pierwszą rabatę, jest naprawdę duża, w tej odległosci ledwo widać nasadzenia
***
Zbiorę nasionka dzielżanów dla Ciebie Irenko, ale i sadzonkę dostaniesz żółtego i rudzielca. Też je lubię ale najbardziej te bylinkowe rudbekie. W przyszłym roku będzie żółta plama jeszcze większa pod oknem.
Luzik jest dobry czasem, nawet wskazany. Teraz ja chodzę z Kajtkiem na spacery, i znów coś odkryłam. Taka pewna siebie daję Kajtkowi tez luz na polach, łąkach i w lesie. Lubię patrzeć na jego wolność, skacze jak kangurek i jest szczęśliwy. Wczoraj mi zniknął w wysokich trawach, rzepakach i zbożach. Zamiast jego widziałam skaczącą dużą sarnę i zwątpiłam kto kogo goni. Ani się odezwał na moje zawołania. Ale jak się wydostałam na drogę, już tam był. Ledwie dyszał i szukał wody. Wzięłam go na ramię i niosłam. Potem jego psia ambicja kazała mu iść na własnych, osłabionych gonitwą łapkach.Był cały w piegach kulkowych, a ja miałam zajęcie czesanie i nożyce.
Dzisiaj był długi spacer wyłącznie na smyczy. Jedynym wrażeniem było ciemne niebo i grzmoty. Ale zdążyliśmy a burza się rozmyśliła.
Kiedyś byłam Twoim wątku, podobało mi się i skopiowałam zdjęcie tej rabaty w trakcie kwitnienia, wrzucając je do foldera "inspiracje". Teraz widzę ją od drugiej strony wygląda pięknie. Ktoś na moim wątku napisał, że to Twój ogród bo oczywiście zdjęcia zapisywałam ale bez autorów.
Dziękuję za inspirację, piękny ogród, jeszcze sobie po nim pochodzę marzy mi się podobna rabata, planuję przełamaną cyprysikiem nutkajskim i jestem w posiadaniu 3 szt. różanecznikówz tym dwa to CW, trudno już coś wybrać, największy wybór jest wiosną .
gratuluję ogrodu