I ogólny widoczek na moją skromną działkę

Po pracowitym dniu ale nie w ogrodzie rzut oka na niego z góry
Tą stronę już znacie tylko

Dziękuję dziewczyny za słowa uznania, prawdę mówiąc, też nie mogę się napatrzyć na nią ale może dlatego, że w moim młodym ogrodzie na razie mało kwitnących okazów, więc cieszę się tym co mam
Dzisiaj zakwitła różyczka
,

Kanny rosną w siłę - uwielbiam je za okazałe liście,


Może w tym roku spróbujemy jabłek - jeżeli nie przegramy walki z ptakami, w tamtym roku się nie udało


i ostatni widoczek

a to dokleję, co tam jeszcze mąż z Dorotką postrzelał dziś:

Bonica z bliska:



Bukiecik Dorotki z bonicą i dzwonkiem:



Begonia Dorotki:




NN wielkokwiatowa z Auchan pąk w kocimietce:



Ta sama w pełnym rozkwicie:




Busz południowy (rudbeki same się wysiały i/lub przezimowały):





Busz zachodni (słoneczniki też same się wysiały):




Zywopłocik oddzielający rabatkę dyniowatych od trawnika:




Różowo, lilia NN z LM:




Ognista azjatka z LM:




Lilia trąbkowa, chyba Regale, pachnie przewspaniale, niestety ma tylko jeden kwiat:




parasol Anabell, taki ok. 25-30 cm, olbrzymi:




Tawułki arendsa:




Tawułki chyba chińskie w kocimiętce:




Potwór ok. 25 cm:

Chryzantemka jeszcze żyje po przeprowadzce..



miłego dnia wszystkim zaglądającym

Busz zachodni (słoneczniki też same się wysiały):

Moniko dziękuję. To faktycznie przeżywasz szok po Toskanii. Ale może i u Ciebie się zmieni bo wszędzie ma być ciepło i słoneczko. Pozdrowienia i różyczki zasyłam.

I ulubione kolorki


monarada zakwitła