Może dlatego Kasiu, że jeszcze w kwietniu nie "znałyśmy się"?
Ja mam świdośliwę lamarcką ... drzewa sprowadzałam ze Szczecina w kwietniu ubiegłego roku.
Tak wyglądały tuz po dostawie
Taką mam nadzieję . Mam nadzieję na wsparcie, no ale tego jestem jakby pewna. Trochę już poznałam rodzinkę ogrodowiskową i wiem, że mnie nie zostawicie samej