Kasiu(Kacha123) dorobię bylinową a tak już bez żartów dojdą 4 róże 3 miskanty, astry, jeżówki i floksy plus lilie, i wsio więcej miejsca nie będzie

Kasiu zrobię świeże zdjęcie, gdzieś miałem fotki, ale nie na obecnym komputerze powoli się rozrasta i za daleko nie wędruję.
Na pewno dotrę bo chcę odwiedzić mnóstwo miejsc, ale kilka rzeczy musi się u mnie zmienić Oczywiście u mnie również drzwi otwarte.

Kurcze no ładny ten Artemis na szczęście już miejsca nie mam

Bogusiu bylinowej nie mam zamiaru ruszać w całości muszę troszkę fragment zmienić, ale to już planowałem od lipca gdy okazało się, że mam dwie pomyłki w odmianach i przy okazji wysokości roślin. Dalszy ciąg będę obsadzał jutro i we wtorek. Świecznic żałuję bo kupiłem za połowę wyrośnięte rośliny i mogłem zabrać więcej
Cieszę, się że rdest rośnie u mnie już go nie ma.
W sumie róże mają się u mnie dobrze tylko william łapie choroby, może w przysżłym roku będzie mocniejszy.

Mateusz na pewno obsługi kosiarki będzie musiał się nauczyć nawet jak nie będzie z niego ogrodnik, prędzej rolnik bo traktory i kombajny uwielbia.
Podjazd będzie już robiła firma, ale według mojego projektu, jeszcze będzie ogrodzenie częściowo zmieniane, cieszy mnie to, ale ogród będzie trzeba skutecznie zabezpieczyć i chyba postawie prowizoryczne płotki przy rabatach

Violu to ze zdjęcia jutro idzie pod łopatę wszystko z tego miejsca zabieram na powiększanie bylinowej, a w to miejsce przyjdzie nowe

Miskant za hotkami kupowany jako Gracillimus, ale nim nie jest, później określony jako Graziella, ale według mnie to też nie tam odmiana, więc na chwilę obecną jest NN
No i bardzo dziękuje za miłe słowa, kopiować można do woli

Olu chciałbym wiele więcej takich 'spokojniejszych' miejsc, ale za późno do tego dorosłem, ale przynajmniej mój gust mocno się kierunkuje, a w obecnym ogrodzie mogę eksperymentować

Bożenko bardzo mi miło, dziękuje

Kasiu William kwiat łądnie trzyma, ale zapewn po deszczu by poległ, ale przy takim ciężkim kwiatku to raczej nie dziwi, ważne że sam z siebie nie robi już ukłonu
Między świecznicą posadzona jest rzadka odmiana miniaturowej pysznogłówki, ma bardzo ładny kolor
Kasiu wiesz jak mi głupio, że naobiecywałem odwiedzin niestety życie inne scenariusze pisze, ale to nie miejsce na nie.

Paweł niektóre miejsca trudno jest pokazać by nie było widać niechcianych miejsc lub domów sąsiadów
Z grabami śmieszne jest to, że jeden jest całkiem zdrowy, drugi choruje w połowie, a trzeci cały brązowy wyzbieram liście, spalę i wiosną promanal zastosuje nie będę już szkodził opryskami.

Luki napisał(a)

Miały być gracki, ale kwitną i nawet bardziej mi się to podoba, graby liche, ale mam nadzieję, że poszły w korzeń. Morning Light z świecznicą.

super to wygląda

Luki napisał(a)

Strasznie żałuję, że nie posadziłem przynajmniej 3 świecznic, a i tak najładniej wyglądałoby 5 sztuk... a ten zapach, dobrze że mnie nie widać jak stoję i obwąchuje kwiaty

Łukasz, a jaka to trawa w hortkach, ta wysoka kwitnąca? Jakoś mi umknęło.

Luki napisał(a)

Wybaczcie palucha, ale trzba sobie jakoś radzić bez tulipana na obiektywie

Co tam paluch, dawaj rękę, będziem miszcza całować : Bajka, kopiuję, po prostu siadam i przepisuję po kolei co posadzić. Świecznice boskie !

Luki napisał(a)

Mateusz pracy było sporo i jest jeszcze sporo, a młody wybitnie lubi kopać w ziemi, ale przy takiej pogodzie i tak już katar złapał

Ooo no to rośnie nam mały ogrodnik. Musisz go trochę zarazić swoją pasją, to będzie z niego dobry ogrodnik jeśli będzie czerpał wzorce z wujka.
Muszę Ci powiedzieć, że ta twoja bylinowa jest mega ale będzie jeszcze bardziej. Jest wielgaśna.
Może takiego wjazdu nie ma żodyn ale nie jestem tego taki pewny jednak jestem pewny tego, że jak ty się zabierzesz za naprawę wjazdu, to będzie wyjątkowy
Maluj bez pytania, nie ma ci się pytać, bo później można żałować
Aaa i jeszcze jedno ładne chryzantemy przy wejściu

Coś przy wejściu.



I jeszcze coś z cyklu była sobie rabata z ziemią urabianą od 5 lat, jest jej pozostałość i piękne 'gadżety' ogrodowe, muszę zapytać czy mogę sobie przemalować te wystające paskudy na czarno.


Nie mam zamiaru nic z tym robić bo i tak na wiosnę kolejna demolka i wykopaliska.
Takiej wizytówki przy samym wejściu to żodyn niy mo... żodyn

Po prawej.. proszę pominąć deski wzrokiem widać gdzie powiększy się bylinowa, będzie wielka prawie na całą szerokość mojej działki Zakręcona eLka o wymiarach 8x11m




Moudry sadzona wiosną... nie komentuje



Tak to są orliki, liście mają 50cm i urosły w wielką kępę, a sadziłęm wiosną 3 maluteńkie doniczki z jednym kwiatkiem i dwoma listkami. takim tempem to całkowita rewolucja czeka mnie już w przyszłym roku bo wszystko tak się rozrosło.

Queen of Sweden raczyła mnie kwiatem, jest piękna, ale słabo kwitnie, muszę powiedzieć, że przy Ascot i Munstead Wood prezentuje się bosko


William ze swoim olbrzymim kwiatem, chyba najładniejszy jaki zakwitł i o dziwo patrzy w niebo Pomijam, że cały w czarnej plamistości.


Jeszcze raz William


i Munstead Wood

No i teren przygotowany pod powiększanie bylinowej, miejsca trochę jest, ale musiałem tylko jednego miskanta kupić by ją zapełnić, reszta z odzysku


Z tej strony trudno będzie zrobić zdjęcie, bo już mnie agresty w plecy dziabały

I dzisiejsze fotki, na słońce nie umiałem trafić szybko sie chowało za chmurami
Buchanani ładnie się sprawdziła w tym miejscu Trzmielina do cięcia, ale po wiosennym zmasakrowaniu sekatorem pozwolę jej podenerwować do wiosny


Astry się ociągają, ale uwielbiam ten kolor... i najlepsze, że chce je teraz przesadzić


Strasznie żałuję, że nie posadziłem przynajmniej 3 świecznic, a i tak najładniej wyglądałoby 5 sztuk... a ten zapach, dobrze że mnie nie widać jak stoję i obwąchuje kwiaty

Zapodziało się kilka zdjęć z tygodnia kiedy udało mi się trafić z aparatem na słońce


Wybaczcie palucha, ale trzba sobie jakoś radzić bez tulipana na obiektywie


Miały być gracki, ale kwitną i nawet bardziej mi się to podoba, graby liche, ale mam nadzieję, że poszły w korzeń. Morning Light z świecznicą.


Żeby nie było to z miskantem Ml spacerowałem po rabatach by zobaczyć z czym jeszcze ładnie wygląda

Mateusz pracy było sporo i jest jeszcze sporo, a młody wybitnie lubi kopać w ziemi, ale przy takiej pogodzie i tak już katar złapał

Asiu oj pokaż mu narzędzia i nawet najlepsza zabawka jest beee, młotek, deska, gwoździe to jest zestaw najlepszy do zabawy albo dać wkrętarkę i też mnóstwo frajdy... tylko wtedy to już totalnie nic nie zrobię
Zdjęcia lecą

Luki napisał(a)

Wilcza o poranku idealna do długiego dumania nad różnymi sprawami
Astry mają cudny kolor, nie widziałem jeszcze takich

Hej Łukasz, masz rację ... te jesienne, ścielące się nisko na ziemią, leniwie mgły są bardzo refleksyjne ... bardzo lubię wstać chwilkę wcześniej, żeby po delektować się takim cichym, rześkim, troszkę nostalgicznym czasem w ogrodzie...
...a astry są moją wielką jesienną radością...właśnie wystartowały białe...jak całkowicie mi się polepszy, polecę zrobić zdjęcia

Luki napisał(a)

Coś z tą inteligencją roślin jest na rzeczy co pogrożę jakiejś szpadlem, że wywalę i spale to nagle zaczyna rosnąć sama jak na drożdżach i przestaje chorować

No widzisz, coś w tym jest. Podobno nawet wyczuwają w jakich zamiarach się zbliżamy

Toszka no to się bardzo cieszę że tak piszesz

Pomyślałam że najpierw chciałabym obsadzić działkę z trzech stron jakby żywopłotem na którego tle będę tworzyć później rabaty. Napiszcie czy to ma sens w tej chwili, przed budową? Najbardziej mnie zastanawia czy uda się stworzyć rabaty bo bokach bomu, bo sąsiedzi są bardzo blisko, z jednej strony odległość od domu do ogrodzenia to będzie 4m, a z drugiej 3-4m.

Luki super, na pewno wpadnę i pooglądam. Bardzo jestem ciekawa czy taką działkę jest sens z tyłu dzielić jakoś na sektory.

To o czym zapomniałam napisać to że chciałabym oddzielić front domu od reszty ogrodu czymś w rodzaju płotka, głównie ze względu na nasze suczki.

Myślałam o obsadzeniu działki przed budową w pierszej kolejności roślinami takimi jak:
- Thuja „Aureospicata”
- Thuja „Smaragd”
- Świerk serbski (ze 3szt. gdzieś w rogu)
- Cisy (bardziej od frontu w niezbyt dużej ilości w przyszłości)
i kilkoma drzewkami:
- Buki kolumnowe "Dawyck purple"
- Miłorząb "Mariken"
- Wiśnia "Umbraculifera”
- Śliwa wiśniowa „Nigra”
- Brzoza „Doorenbos”
Co myślicie?

Pozdrawiam Was serdecznie

Anetko bardzo mi miło, zapraszam

Toszka dziękuję za zainteresowanie, pw już poszło

Coś z tą inteligencją roślin jest na rzeczy co pogrożę jakiejś szpadlem, że wywalę i spale to nagle zaczyna rosnąć sama jak na drożdżach i przestaje chorować

Matko, ale z Ciebie pracowita kobitka podziwiam. Bardzo podoba mi się to dzielenie rabat na kolory, można zaszaleć w gatunkach, a przy okazji wszystko łądnie współgra i pasuje