Kasiu obowiązkowo, ale latem jak wszystko kwitnie to trzeba się psychicznie przygotować na mnóstwo doznań

ale mimo wszystko baaaardzo polecam
Gosiu planowany szkółking nie wypalił, ale wolę nawet sobie wczorajszego dnia nie przypominać... małe załamanie nerwowe

Przytargałem świecznice i te jeżówki, reszta na rabatę z odzysku lub wcześniej zgromadzona i rozmnożona... powoli wychodzę z mojego doniczkowa, dokończę jeszcze tą rabatę i na ten rok definitywnie koniec, mam dość

No i wyjazd w dalsze rejony miał być po 23 hortensje, ale żeby nie było tylko 5 dla mnie, ale nie wyszło i nadal nie mam tego co potrzebuje, a u siebie nigdzie Polar Bear'a nie mogę znaleźć.
Mateusz tak dobrze nie ma

dopiero co posadziłem, ale już wiem co muszę wywalić definitywnie z ogrodu bo krążę z jednymi astrami 4 rok i miejsca im znaleźć nie mogę