Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Przerwa na kawę... 09:28, 04 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Dziewczyny - mam mały dylemat. Muszę trochę zmienić różankę pod oknem bo moja NN za bardzo wyrosła - ma teraz prawie 150 cm a to za dużo. Potrzebuję dobrać do róż, które już tam mam 1 różę pasującą kolorystycznie, pachnącą i nie większą jak 100-120 cm wysokości i o szerokości do 60-70 cm. Wstępnie wybrałam Gertrudę Jekyll ale ta jak zaczęłam szukać informacji może znacznie przewyższać 150 cm. Potem myślałam o Harlow Carr ale ta trochę za drobna kopiasta - bardziej pasuje mi do donicy obok. No i nie wiem co tam dać.
Obecnie mam NN różową z jaśniejszymi zewnętrznymi płatkami. W rogu Isabell Renaissance - u mnie ciemny róż a nie czerwień na razie w obu kwitnieniach, Giardinę - jedyna pnąca jako tło i Souvenir de Baden Baden (tej zdjęcie katalogowe bo u mnie nie kwitła). Oprócz tego są tam lawenda, kocimiętka, przetacznik wysoki niebiesko-fioletowy, lilie białe i jasny róż azjatyckie.



2 bladawce tam wystarczą, potrzebny mocniejszy akcent i nie taki jaki już mam (Young Lycidas czy Goethe) i jestem w kropce...
Doświadczalnia bylinowo-różana 18:03, 03 paź 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41712
Do góry
Toszka napisał(a)
Czerwona osnówka nie jest trująca. Trujące są części zdrewniałe cisa. Trujące są konwalie, rododendrony, ostróżki, ciemierniki, bluszcz, datura, naparstnice, zimowity, lilie, liliowce, irysy... dopiero rozkręcam się Trzeba by jeszcze wypisać listę roslin domowych, w tym tzw. Gwiazdy betlejemskiej... ostrzegam, bo święta się zbliżają Jest o tym oddzielny wątek. I gdyby tak do tej sprawy podchodzić to pozostają nam ziółka w ogrodzie


Liliowce to chyba nie bardzo
Można jeść całe, ale surowe kwiaty mogą uczulać.

Doświadczalnia bylinowo-różana 11:12, 03 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Czerwona osnówka nie jest trująca. Trujące są części zdrewniałe cisa. Trujące są konwalie, rododendrony, ostróżki, ciemierniki, bluszcz, datura, naparstnice, zimowity, lilie, liliowce, irysy... dopiero rozkręcam się Trzeba by jeszcze wypisać listę roslin domowych, w tym tzw. Gwiazdy betlejemskiej... ostrzegam, bo święta się zbliżają Jest o tym oddzielny wątek. I gdyby tak do tej sprawy podchodzić to pozostają nam ziółka w ogrodzie
Ogród w skali mikro cz.II 21:16, 01 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Są lilie orientalne i orienpety, te drugie to to samo co drzewiaste i to one wielkie rosna.
Ogród w skali mikro cz.II 20:17, 01 paź 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19497
Do góry
Spotkanie u Kapiasa jest 16 października Nie dam rady niestety dojechać A chciałoby się
Ty ze spotkaniami z Asią masz tak samo jak ja z Jolą. Też już tyle razy umawiałyśmy się i ciągle coś stawało na przeszkodzie.

Jeżeli chodzi o lilie, to ruszaj z zapytaniem do Kindzi. Ona mi wyjaśniła, które sadzić. Orientalne posadziłam w ubiegłym roku w donicach, ale jakieś biedne urosły. Nie polecam.
Ogród w skali mikro cz.II 19:58, 01 paź 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Elcia lilie teraz na tapecie? Ja też po obrazkach wybieram Buziaki
Ogród w skali mikro cz.II 19:57, 01 paź 2016


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Do góry
Lilie będziesz sadzisz?Ja zawsze patrzę na fotkę jak mi się podoba kupuję
Spotkanie u Kapiasa kiedy?
Miłkowo - sezon 2016-2022 13:19, 01 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Irciu o te lilie przyszłam podpytać
Ogród w skali mikro cz.II 13:13, 01 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Milka napisał(a)
Te lilie u mnie zimują już od 4 lat, są cudowne i bardzo pięknie pachną

Irciu ?? te orientalne ?????
Ogród w skali mikro cz.II 13:10, 01 paź 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Te lilie u mnie zimują już od 4 lat, są cudowne i bardzo pięknie pachną
Ogród w skali mikro cz.II 13:05, 01 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Fajnie Cie zobaczyć nawet i na fotach.

Z lilii pełnych u mnie rosna i zimują bez problemu (od 2012) Innocent Lady, Distand Drum i jeszcze jedna ale nazwy nie pamiętam.

Bez problemowe totalnie są lilie tygrysie i azjatyckie. Te możesz sadzić bez obaw. Rosną we wszystkim i bez problemów. A odmian pełna gama.

Anek myślałam ,ze będziesz....a tu figa jakie plany służbowe Cię na Śląsk przypadkiem nie gnają ???? Bo zapraszam permanentnie
Dzięki za info o łiliach.muszę się chyba zdoktoryzować lilie pełne, tygrysie i azjatyckie aachhhh.to trafiłam jak kulą w płot, bo te co oglądałam , to jak na złość orientalne..ale teraz już jestem mądrzejsza dziękuję
Ps..fajnie sié takie fotki ogląda , jak wszyscy z bananami na buzinkach, co nie ???
Buziole gorące
Ogród w skali mikro cz.II 10:34, 01 paź 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Fajnie Cie zobaczyć nawet i na fotach.

Z lilii pełnych u mnie rosna i zimują bez problemu (od 2012) Innocent Lady, Distand Drum i jeszcze jedna ale nazwy nie pamiętam.

Bez problemowe totalnie są lilie tygrysie i azjatyckie. Te możesz sadzić bez obaw. Rosną we wszystkim i bez problemów. A odmian pełna gama.
Ogród w skali mikro cz.II 21:17, 30 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Luki napisał(a)
Ela tylko weź policz czy Cię na tych milionach nie ocyganili, bo jeszcze się okaże, że 10 brakuje
Jeżeli chodzi o lilie to orientalne na jesień lepiej sobie darować, przynajmniej ja nie mam dobrych doświadczeń

Juž zaczynom liczyć jestem przy tysiącpińset stodziewińsetnym nicieniu te przeliczone ubieram w różowe majteczki

Dobrze ,że mi napisaliście o tych orientalnych, bo ja tyyypowa baba popatrzała na obrazek , a na resztę już nie bardzo

Jakie lilie w takim razie można kupić ??? tak bez sztresu ,że nie wyrosną ???
Ogród w skali mikro cz.II 19:41, 30 wrz 2016
Do góry
gierczusia napisał(a)
Jakby tego szczęścia robaczanego było mało , to jeszcze otworzyli nam nowe centrum ogrodnicze niedaleko mojej roboty
Jakie tam są lilieeee łaże i dumam na co sié zdecydować





piekne te lilie ciagle do nich wzdycham ...do obrazka najczesciej ...bo w realu 2 razy je kupowałam juz i w wersji białej też ...cebule tanie nie były ...ale kasa z ziemi nie wyszła

nie wiem czy 3raz dam im szanse chyba ze wsadzę do donicy i jak wyjda to dopiero pasadzę na miejsce docelowe.
Ogród w skali mikro cz.II 19:35, 30 wrz 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ela tylko weź policz czy Cię na tych milionach nie ocyganili, bo jeszcze się okaże, że 10 brakuje
Jeżeli chodzi o lilie to orientalne na jesień lepiej sobie darować, przynajmniej ja nie mam dobrych doświadczeń
Ogród z łezką II 08:43, 29 wrz 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Rench napisał(a)
Piękny masz ogród o każdej porze roku.
Tam gdzie teraz rosną dalie co masz wiosną ?

Jeszcze zielono i kwitnąco Dziękuję

Róże, lilie, orliki, sasanki, hiacynty. To wszystko jest między. Na dalie zostawiam miejsce. Potem dalie zagłuszają praktycznie na maxa. Teraz róże i jeżówki walczą...dlatego muszę ograniczyć ilość dalii. Zostawię tylko ze 4 wysokie pełne i posadzę jak najbliżej domu. Środek chcę jeżówkami uzupełnić. Też kwitną od lipca, a roboty z nimi zdecydowanie mniej.
Ogród z łezką II 11:21, 28 wrz 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Lilie będę przesadzać jak już zielone pióropuszki widać będzie, wtedy tam jeszcze pustawo mam i się da. Sadzonki cynii dostałam od Bogusi i tak się ładnie rozrosły, nie będę ich przecież teraz wyrywać, żeby się do lilii dokopać.
Tak, ten suchy makaron też mam w bliskiej rodzinie, mówiłam Ci. Koniec świata z tym dziecięcym jedzeniem...
Moje Droning młode jeszcze, ale już je widać. Zresztą mam nabałaganione tam, na tej rabacie, za wysokie rozchodniki tam rosną, muszę je stamtąd zabrać wiosną, rozszalały się Nawet myśleć nie chcę ile muszę ułagodzić...bo mi ochota przejdzie
U Ciebie obfitość siewkowa, nie do ogarnięcia tak od razu, masę dobra masz Możesz sklep z sadzonkami zakładać
Jakbyś jeszcze pomoc do ogrodu znalazła...oszczędzaj się Irenko!
Ogród z łezką II 10:55, 28 wrz 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Milka napisał(a)
Zacznę od wnusiów, jak oni się zmienili, Kubuś faktycznie szczuplutki, a taki był jak Cysia Po Cysi widać, że szelma mała rośnie, ależ wyrosła, ostatnio na kolanach u ciebie ja pamiętam, słodziaki
A ogród, pięknie się prezentuje, czyściutko, zadbane w każdym calu, na salonowej po prostu bosko, te twoje dalie są wszystkie przepiekne, kwitnie ci tak, że aż szkoda, że codziennie nie masz okazji tego podziwiać. Mnóstwo tego kwiecia, mają i słoneczko i wilgoc, dlatego takie wypasione. Hortensje u ciebie kolorki mają, u mnie chyba nie doczekam nigdy
Powera mam do pracy, czasu nie, mnóstwo zmian trzeba dokonać, za ciasno posadziłam, jedno włazi na drugie, inne bez sensu, siewki trzeba wyzbierać i ulokowac w jedno miejsce.
Z dalii obecnie mam pojedyncze z czekoladowymi liśćmi, ja kwiecia nie obrywam, one jakoś same się czyszczą i 2 żółte mam i tyle. Gdyby nie leń, naśladowałabym cię z tymi daliami
No i lilie tez przesadzę, trawami zarośnięte, bez sensu.

Kuba je okropnie, karmię go jak Madzia nie widzi...klusek z niego był większy niż Cysia, minęło bezpowrotnie...Cysia ładnie je, zresztą widać, ale charakter ma po swojej mamie. Kocha mnie bardzo i jak jest ze mną, to nawet do mamy nie chce iść. Nie może mnie nawet przez telefon słyszeć, bo woła "baba" i smutki ją nachodzą, łącznie z płaczem.

Irciu ogród o plewienie woła, dobrze, że mnie leń opuścił i zaczęłam plewić. Za róże się wzięłam, bo niedługo chwaściory by mi krzaki przerosły! Jeszcze skarpę muszę przed zimą koniecznie, potem wiosną nie dam sobie rady z tym płożącym zielskiem. Trawiastej pod słupem nie ruszam i tak do przeróbki będzie wiosną, usprawiedliwiam się
Dobrze, że masz ochotę do roboty, człowiek się od razu lepiej czuje U mnie też włazi, zapiski robię co trzeba wiosną uciachać i podzielić. Siewki to tylko zwykłych jeżówek mnie dręczą, ale wyrywam jak tylko zauważę, ogrom ich ciągle.
Dalie obficiej kwitną jak się ścina przekwitłe, ale to sporo czasu zżera. Mnie zajmuje całe popołudniu w piątek ścinanie przekwitłych róż, dalii, cynii, jeżówek...dlatego dalie ograniczę, pojadą do Lublina

Lilie na wiosnę, tam gdzie Rysiu sadził są tak gęsto, że też do ruszenia są, ale zrobię to wiosną, jak już je widać będzie, bo teraz nie dam rady bez szkody. Cynie mi tam busz zrobiły...
Ogród z łezką II 10:29, 28 wrz 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zacznę od wnusiów, jak oni się zmienili, Kubuś faktycznie szczuplutki, a taki był jak Cysia Po Cysi widać, że szelma mała rośnie, ależ wyrosła, ostatnio na kolanach u ciebie ja pamiętam, słodziaki
A ogród, pięknie się prezentuje, czyściutko, zadbane w każdym calu, na salonowej po prostu bosko, te twoje dalie są wszystkie przepiekne, kwitnie ci tak, że aż szkoda, że codziennie nie masz okazji tego podziwiać. Mnóstwo tego kwiecia, mają i słoneczko i wilgoc, dlatego takie wypasione. Hortensje u ciebie kolorki mają, u mnie chyba nie doczekam nigdy
Powera mam do pracy, czasu nie, mnóstwo zmian trzeba dokonać, za ciasno posadziłam, jedno włazi na drugie, inne bez sensu, siewki trzeba wyzbierać i ulokowac w jedno miejsce.
Z dalii obecnie mam pojedyncze z czekoladowymi liśćmi, ja kwiecia nie obrywam, one jakoś same się czyszczą i 2 żółte mam i tyle. Gdyby nie leń, naśladowałabym cię z tymi daliami
No i lilie tez przesadzę, trawami zarośnięte, bez sensu.
Ogród z łezką II 08:11, 28 wrz 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Piękne masz dalie szczególnie te drobne mi się spodobały.Czy co rok wykopujesz lilie by posadzic dalie?Ta dziewczynka, wnuczka to ta co się niedawno urodziła ?

Z tymi drobnymi dużo roboty Bogdziu, bardzo obficie kwitną, ale kwiat nie trzyma się długo i wiecznie ścinam przekwitłe. Ale też je lubię. Poza tym to do nich przylatują wszystkie fruwające
Nie wykopuję lilii, siedzą sobie w ziemi
Tak, To Marcysia. Ma rok i osiem miesięcy. Jutro właśnie mam z nią popołudniowy dyżur
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies