Mazury i mój kawałek ziemi
07:39, 29 cze 2014
Tak to są z marca pierwszy raz w życiu je ukorzenialam żal mi się z nimi rozstać ale cel szlachetny bo pieniazki zarobione z kwiatków i z całego festynu idą dla szkoły do której chodzą moje dzieciaki a ze daje je 3 rok z rzędu i mam juz stałych klientów hehe pytają już czym ich zaskocze w tym roku no to jedynie hortki mogą zaskoczyć a ja sobie w przyszłym roku zrobię nowe sadzonki no i więcej bo na kolejny festyn będzie trzeba a i powstaną ładne ogrody w mojej wsi hehe a takie kwiotki jeszcze posadzone na ten cel



