Madżen,
Ona mi wygląda na Marię Theresia (Tantau). Okrywowa nie będzie, ale niska rabatowa.
Jeśli zdecydujesz się na Queen of Sweden to koniecznie podsadź ją czymś niższym - ma wyprostowany pokrój, kwitnie tylko "na wysokościach"..jak na jej Wysokość Królową przystało…
W ogrodzie Positively Stoke-on-Trent na ChFS była posadzona między purpurami, świetny efekt. Sharifa Asma ma bardzo nietrwały kwiat…i bałaganiarski pokrój. Szybko się osypuje, zwiesza główki, ale pachnie obłędnie…
A ja skorzystałam z rady Pani Danusi i taras obsadziłam tradycyjnie pelargoniami z dodatkiem trawy ozdobnej Vertigo. Dodałam też gdzieniegdzie kocankę.
Mój ogród z perspektywy, którą rzadko pokazuję Dodam, że ta część na dole, którą tak dobrze znacie ma tylko połowę wielkości mojej działki, czyli jakieś 600 m 2
Powyżej po prawej moje bukszpanowe przedszkole po reanimacji, o której ostatnio pisałam
Trochę już ciemno było, jak robiłam te fotki, więc jakość niezbyt dobra.
Ale chciałam Wam pokazać co zrobiliśmy na froncie. To dopiero początek. Za radą Syli podzieliłam swoje runianki i zaczęłam sadzić, dywanik za 2 latka będzie jak marzenie
Cała ta rabata z umbrami będzie bukszpanowo-runiankowo-lawendowa. Na razie zdążyliśmy zrobić 1 część na próbę.
Dziękuję za życzenia i że zaglądacie od czasu do czasu. Jolu, tobie również przesyłam imieninowe serdeczności i życzenia zdrówka. Specjalnie dla ciebie róże w Parku im. Kaczyńskich w Sopocie, zdjęcie aktualne z dzisiejszego dnia.
Dla wszystkich zaglądających na dobranoc cienista rabata z tego samego miejsca.
Te same uczucia żywię do Twojego ogrodu. Ty też ciągle poszukujesz idealnej kompozycji . Jakbym miała więcej czasu, to częściej bym wrzucała fotki, ale jest jak jest Dzisiaj mam nadzieję, że Wam to troszkę wynagrodziłam
Jeśli chodzi o Anabelki, to te które rosną w czosnkowym już 3 sezon w poprzednich nie były niczym podpierane, bo były jeszcze dość małe, ale w tym roku niesamowicie się rozrosły i jeśli będzie trzeba, to będę je podpierać bambusowymi patyczkami. Miejsce jest mocno osłonięte, więc wiatry im nie straszne, zobaczymy, jak sobie poradzą z deszczami. Ich kwiaty są strasznie ciężkie.
Drugą grupę anabelek mam już w nowym miejscu, przesadzone z rabaty po metamorfozie (na froncie domu). W poprzednim miejscu mocno się pokładały, ale źle to nie wyglądało, bo krzewy były bardzo gęste i część stała, część się pokładała.
Teraz rosną tutajPozostałe rośliny, to uratowana i podzielona żurawka 'Marmolade' , turzyca 'Praire Fire' oraz hosta 'Stiletto' z podziału z innej rabaty, a także przesadzona z innej rabaty irga płożąca.
Wprowadziłam niechcący podział rabaty na przed i za płotkiem... i trochę mnie to denerwuje. Myślę nad przeciągnięciem w stronę świerków lawendy i hortensji, dwa Gracillimusy już dosadziłam.