I moje tyły...dzisiaj było ciachanie laurowiśni - zdjecie sprzed... Dumna jestem z mojej laurowiśni, dorosła juz do wysokości płotu i zasłania sąsiedztwo

A jak pomyślę, ze po pierwszej zimie 2011/2012 wszytskie wymarzły.. i była wymiana na nowe
Graby czekają na litośc i cięcie.... żwopłoty bukszpanowe też, ale to sobie zostawiłam na deser

a hortensje nie kwitną... ale za dwa tygodnie będzie to moje ulubione miejsce
trawa w żwirku wypalona roundapem...teraz oczekiwanie....