Teraz serial po tytułem ŁUBUDU ZE SKALNIAKIEM.
Nie wiem czy dobrze robie pokazując to co zrobiłem.
Miała być delikatna korekta i przesunięcie kilku roślin, ale jak to już ze mną bywa... jak dorwie się do łopaty to wióry lecą i jednak nie dało się przerobić po dobroci. Jak już robić to konkretnie.
Wszystkich, którzy mają słabe nerwy, a lubili mój skalniak odsyłam co najmniej po dzbanek melisy.
Ostatnie całościowe spojrzenie, któe już jest historią... narzędzie zbrodni już czeka w pogotowiu.
Joasiu, musze ją gdzieś podpatrzeć na żywo, mam w głowie dokładnie kolor jakiego chce, tylko czy go znajdę...
Mnie urzekła jeszcze "Matka Siedliska" no piekna, i woła mnie...
W ubiegłym roku kupiłam nasionka i wysiałam w lutym. Wyadziłam na działkę po 15 maja i pięknie wyrosła. To zdjęcie stipy robione w październiku.
W listopadzie zebrałam nasionka i na tym poprzednim zdjęciu jest stipa z tych nasionek.
Mnie się ten widok też nie podoba. Totalnie nie koreluje z pozostałą częścią ogrodu i z nasadzeniami.
Proszę tylko o rozjaśnienie mi - na pierwszym zdjęciu jest w trawniku drzewo, a na dwóch pozostałych go nie ma. To ono tam jest? czy nie ma?
Czy chcesz osłonić się przed widokiem z okien sąsiada?
Czy chcesz układ w liniach prostych czy w łukach?
Czy rozważasz nasadzenie wzdłuż płotu osłaniające od ulicy.
Czy od furtki może być osłonięty widok na ogród, czy wolisz otwartą perspektywę.
Czy w grę wchodzą stożki i kule, czy wolisz bardziej swobodne nasadzenia?
I najważniejsze pytanie:
czy jesteś gotowa wysiepać tego paskudnego jałowca przy furtce?
bo to chyba jałowiec? hm?
Nie mam zdjęcia pełnej rabatki- zrobię jutro i wstawie. Ale róże sa tylko w kolorach różu i fioletów. połączone z lawenda. Myślę, że szałwia by wypełniła te puste miejsca.
One już podrosły. Jestem pewna że jesienia będą piękne kępki. W poniedziałek wsadzę je na rabaty, a jak urosną pokażę zdjęcia.
Moje stipy wyhodowane przeze mnie z nasionek. Niewielki wydatek i masz mnóstwo własnych sadzonek.
Też mi się ten kamień rzucił teraz w oczy Ostatnio jeździłam w poszukiwaniu kamienia na ciurkadełko i sporo było takich jurajskich wapieni... od razu ma się chęć zabrać i czymś obsadzić. U Ciebie to super wygląda
Łabędź piekny. Przypomniało mi sie dzieciństwo. Na odpustach i rzecz jasna w niektórych domach były obrazy z podobnymi łabędziami zwróconymi dziobkami do siebie, ech....