u mnie trawa siana 24 kwietnia, jutro będzie 3 tygodnie.
z tego ujęcia wygląda bardzo ładnie,
na następnych już gorzej ale mam nadzieje, że to się zagęści, czy może robić już dosiewki?
na żywo trawa ma ładniejszy kolor i ogólnie też jakoś lepiej wygląda.
Uwielbiam Ogrodowisko za to,jak poszerza nasze horyzonty ogrodowe.
Lubię oglądać, jak ewoluują nasze wyobrażenia, pragnienia, plany, dążenia.
Wszak najpierw miało byc tylko: co zrobić z tą szopką? Reszta wydawała się OK.
Nie dokuczam Ci, o nie!
Ze mną było identycznie: wszystko było OK, tylko tuje chciałam przyciąć, bo za bardzo się rozrosły
Margaretka
ta niebieska trawa to kostrzewa sina. Rzeczywiście pięknie się wyróżnia, ale tylko w grupie wygląda ładnie - ja pewnie dosadzę jej kilka sztuk
Mam ją posadzoną również na rabacie wokół domu i też tutaj dosadzę, bo ślicznie wygląda
śliczne te tulipany, dzięki za odpowiedź odnośnie kłosówki... piękna, ale nie mam ochoty biegać za nią po ogrodzie - do pilnowania wzięłam już sobie konwalie, dąbrówkę rozłogową i tojeść rozesłaną aurea - wystarczy
Ewuniu... u nas leje już od wczoraj, ale kawka aktualna ... deszcz w niczym nie przeszkodzi
Aluniu - odmachuję... również baardzo wesoło
Magdziu - ja się do tych moich czosneczków śmiałam jak mysz do sera ... ale na efekt musimy sporo poczekać... trzeba o nie dbać: nawozić i nawadniać by ładnie rosły.
Palibiny mnie zachwyciły tego roku. Marzenka pisała, że za mocno go tnie... ale to chyba niemożliwe.... on kwitnie na gałązkach ubiegłorocznych więc teoretycznie im bardziej ciachniesz tym więcej nowych gałązek i tym więcej kwiatów... Zima była lekka.... nie przemarzły pąki i efekt widać
Magdziu - dzięki za szybką odpowiedź... tego się nie spodziewałam..., że takie płożące będą i posadziłam je przy gabionie mając nadzieję na dzwoneczkowy spektakl... ale niespodzianka
Alinko - złota kobieto - dziękuję, że się pofatygowałaś... bardzo dziękuję ... Zawsze nawożę preparatem Yara Mila - i wszystko buja . W ub. roku kupiłam nawóz typowo do róż... ale sypnęłam raz. Tego roku nie mając już pod ręką nawozu różanego posypałam yaro - na różach na razie masa pąków... Sypałam chyba z początkiem kwietnia...nie pamietam dokładnie... Musze iść za twoją radą i zeszyt ogrodowy założyć....pamięć zawodzi
Wczoraj udało mi się jeszcze podsypać nawozem żywopłot grabowy, magnolie i wrzosy... Em nawiózł trawnik... zdążyliśmy przed deszczem
To wczorajsza fotka... kosy oczyszczają trawnik i rabaty z robali... nawet ślimaki zbierają ... ale dżydże też