Ja kawę... ciasto... chętnie

A dzieci... swoich nie masz to nie widział, jakie urocze minki potrafią mieć dzieciaczki złapane na gorącym uczynku (czyt. przy malowaniu kanapy) lub umorusane także nie tylko kiedy śpią

u mnie leje i leje
nie chce już deszczu
i śniegu też nie i zimna też nie

Boskie!


Ale donice były takie, że daliście radę sami wsadzić czy raczej z tych większych?

A frontową pokażesz?

O to deszcz doleciał w końcu do Ciebie, ciekawe jak u Basi w Zielonej Górze.
Deszcz potrzebny naszym roślinkom.
A mi się podoba bardzo bardzo tak jak Ty masz miskant- hortki- rozplenica.
Tym bardziej, że masz wysokie te hortensje.
Ale jak już tak masz to teraz pewnie zrobisz inaczej dla małej odmiany.

Angelika to rośliny sadzone w zeszłym roku tzn.małe jeszcze. Nie mam pokazowego zdjęcia dla efektu wow

Idę do ciebie na priv.

Na tej inspirce to chyba nie hakone ... jeśli tam jest cień to spokojnie hacone będzie pasowało ...

Jeśli to nie problem dla Ciebie to chętnie chyba, że jakimś cudem dorwę gdzieś

odmiana: all gold (podoba mi sie najbardziej) ale poczytam o innych trochę - Ty jaką masz u siebie?
ilość: 12 szt
cenowo: rozstrzał jest duży ale tak pi x oko to 12-15zł mogę dać za sztukę - część pójdzie na front domu więc wolałabym żeby "cos" już było widać nie tylko z bliska
wielkość: jw - nie rozeznaję się za bardzo w rozmiarówkach donic - nic mi to nie mówi te wszystkie p, c itd

Jak znajdę solidne sadzonki to Ci mogę kupić i przesłać. Tylko byś się musiała określić wielkościowo, ilościowo, odmianowo i ... cenowo.

Mam jedną inspirkę, zapisaną dawno temu...

https://pl.pinterest.com/pin/323203710745114934/



chodzi mi po głowie - zastawiam się czy w nogi moich anabellek dać hacone: przód i prawa strona hortek - proszę o opinie

Właśnie nie... jak pamiętam (a raczej się nie mylę) one w donicach były... nie kopane z ziemi... fakt korony liche, pieńków też szczególnej grubości nie miały ale przez 3 lata się rozkręciły

Dzięki za informację. To bryły korzeniowe pewnie miały potężne. Ja bym musiała je upchnąć pomiędzy kulki, więc chyba o 5 metrowych mogę pomarzyć.

Nic to. Myślę dalej. Wczoraj patyki wtykałam w rabatę i zastanawiałam się ile ewentualnie by mi tam weszło tych brzóz...

Chyba przez neta mi przyjdzie bo w CO w mojej okolicy nawet liche ciężko dorwać

Mirella masz gdzieś foto anabelek już w zaawansowanym rozkwicie z rozplenicami? Chętnie zerknę niby mam sadzonki rozplenic... choć póki co bardziej skłaniam się Hacone - fajną plamę da... za anabelkami mam gracki czyli znów zielone

U mnie od rana pada deszcz. Nareszcie! Wprawdzie taka drobna mżawka ale zawsze to coś.