Danusiu, za nimi jest zielony szpaler z tuj ja myślałam o biało zielonej bo ta bardziej mi się podoba. Chociaż pewnie ta żółta będzie bardziej widoczna...
Zaczęłam ciąć to i owo. Głównie molinie, bo leżą. Pociachałam rabatę egzotyczną. Linarie, montbrecje, lwie paszcze (zachowują się jak byliny, mają normalnie przyrosty). Usunęłam pozostałości po begoniach. Phormium ma się doskonale.
Choinki zostały na razie bez ozdób, "robią" wielką masę zieleni. Na razie. Bo nie mam siły przytargać największych donic z namiotu. No i jest strach, że kordyliny zmarzną na zewnątrz.
Zamiast tych lamp (skoro są tutaj dziury w tarasie) zrobiłabym tam małe reflektorki lub lampki z szybką (tzw. najazdowe), a na tych dziurach postawiła super wysokie donice, lampki będą je dyskretnie podświetlaćOt co.
Kosze wiszące zlikwiduj, są że tak powiem delikatnie - nie na czasie tutaj
Postaw donice, ale większe, dużo większe z bardzo wypasionymi kompozycjami. Zainwestuj w to.
Te białe kamienie zlikwiduj, może uda się tam trawki wsadzić albo turzyce? Zobacz, będzie dużo lepiej. W sumie te lampy tutaj akurat taki kształt nie za bardzo ma zastosowanie, dużo lepiej by wyglądały w rabacie wśród roślin.
Tutaj strasznie mnie to kłuje, i te kamienie
Konwalnik (nie konwalik!!!) nie, jeśli Hakonechloa na brzegu to bez konwalnika, bo go trawa zakryje.
Ważne jakie liście ma trzmielina, są różne kolory. Czy biało-zielony, czy żółto-zielony? a może jeszcze inny. Jaka odmiana tej trzmieliny, to nie jest oczywiste
Jeden miłorząb najlepiej zrób wyżej, ten co ma tło ścianę między oknami, lepiej to będzie wyglądało Nabierze dynamizmu i piętrowo będą korony a nie w jednej linii.
Mało kto o tym wie
Biała kula w białych !!! kamieniach bije po oczach, mnie to bardzo np. razi. Może tutaj postaw donice nawet dwie, ta kula nie pasuje.
Raczej nie, przynajmniej nie [przypominam sobie. Tylko z cisami, ale jakimi cisami, żywopłot? - to wtedy tak.
Znaczy same róże i cisy topiary? Nieścisłe pytanie, zbyt ogólne.
Danusiu, no bo jak człowiek się przyzwyczai do dobrego to po co ma zmieniać? My jesteśmy jak ten wzorzec Sevres, nie będzie nam NASA psuła przecież wizerunku Ja byłam Panna wrześniowa i dobrze mi z tym
Zbadaj wodę z takiego zbiornika w specjalnej stacji i wszystkiego się dowiesz. Co woda zawiera itd. jakie ma parametry.
Na takiej podstawie nie jestem w stanie wiedzieć, czy zbiornik się wyczyścił czy nie.
Gdyby chodziło o podlewanie warzywnika, byłoby to kluczowe, bo woda musi być "zdrowa", a do podlewania trawnika chyba raczej wystarczy wiedzieć, czy woda nie cuchnie, bo wtedy chodząc po ogrodzie czułbyś się niekomfortowo.
Jednak dla pewności oddałabym próbkę wody do badania i będzie wszystko wiadomo. To kosztuje chyba 650 zł.
Niwaki tak, ale spłaszczona kula - nie, bo musisz radykalnie ściąć wierzchołek i będzie stare, gołe drewno.. Gdyby to robić od początku to tak, ale teraz bym nie radziła jednak