Nie zdążyłam z życzeniami. Czasu mi brakło, potem padłam na pyszczek, potem mnie już nie było. Mam nadzieję, że były cudowne, rodzinne i ciepłe.

I specjalnie dla tych, którzy czasami zaglądają do Mazurkowa – pierwsze tulipany.


Święta minęły przeraźliwie szybko. Przed samymi Świętami siałam w drugiej części facelię i szykowałam na jako-tako rabatkę przed domem. Bo przedogródka w tym roku nie będzie, ale chciałam przynajmniej sypnąć nasion by kolorowo było i by coś rosło. Ale to wszystko nie jest takie proste jak się ma jeszcze pobojowisko Trzeba sobie pojeździć z taczką, coś wykombinować na różnicę poziomów, przymknąć oko na pobojowisko.... Czekam z utęsknieniem czerwca - ogrodzenia, a potem mogę myśleć o ramach ogrodu.

Pierwsza facelia zaczyna wschodzić grzecznie w rządkach. Chwasty też, ale bardziej chaotycznie Mam nadzieję jednak, że facelia będzie szybsza! Ot, taki mały wyścig.


A malusia truskaweczka ma kwiatuszek

Pięknie dziękuję za świąteczne życzenia.

Białobok - przy zakupie zapewniano mnie , że wykształci sam przewodnika. Jakoś nie widać.

Główny problem dla mnie to odległość działki od mojego miejsca zamieszkania- to 100 km, staram się sadzić roślinki nie potrzebujące zbyt wiele wody- z różnym skutkiem, choć ziemia jest gliniasta- z tego akurat jestem zadowolona niektóre kwiaty kwitną pięknie, zwłaszcza róże

Troszkę zdjęć, z różnego okresu, ogródek się zmieniał z roku na rok
chyba rok 2009

płotek drewniany zlikwidowany-nadaje się na góra 2-3 lata

różyczki już nie ma-zmarzła

trawki też nie ma, zagłuszyły ją chwasty i nie była podlewana- ponieważ mieszkam 100 km od mojej działki-więc nie było nas kiedy trawka potrzebowała pić..chciałabym trawnik założyć jeszcze raz.

Początek



Obecnie









Końca niestety jeszcze nie widać

Basiu i Anitko dziękuję. Wiecie i czujecie to samo co ja a teraz jeszcze zostały inne które się rozwijają ale te pokażę jak pogoda dopisze. Acha jeszcze jeden klon ale gatunkowo inny Brilantissimum to duże drzewo

Pozdrawiam, burze przechodzą u mnie falami, co niezbyt dobrze nastraja organizm, ale za to po burzy jakie rześkie powietrze!
Słonecznie macham.

Gardener27 napisał(a)

Tulipany o poranku

Zacytowałam wszystkie zdjęcia.
Zakopywałeś donice na zimę w ziemi?

I kolejne

Witam w nowym pracowitym tygodniu. Nie da się ukryć, chwast po deszczach poszedł w górę.
Ale dziś mimo, że byłam w ogrodzie raptem jedną grządkę opieliłam i to tę najłatwiejszą, bo z malinami.

Niespodzianie złożyli mi ogrodową wizytę Karolinka z mamą Basią i Emusiem.
Pięknie czas minął na pogaduszkach o ogrodzie. A w ogrodzie jeszcze miałam wnusia-pomocnika i psa zazdrośnika.

Pogoda typowo majowa, ponad 20 C, ale zbierało się na deszcz, i w końcu popadało, a nawet grzmotnęło tu i ówdzie. Dla nowo posadzonych roślin dobrze, od razu mają dużo wody na start.
Zaryzykowałam i posadziłam już kilka pomidorów, może mrozów już nie będzie?
Przed deszczem udało się umknąć w porę.Teraz posiedzę z Wami.

Po raz pierwszy pokazuję mój kawałek ziemi Aż się boję!
Jest jeszcze dużo prowizorek i niedoróbek, niestety ja nie mam zbyt wiele czasu na pracę w ogrodzie.

Moje tulipki nareszcie zakwitły:

Pszczelarnia napisał(a)

malgorzata_szewczyk napisał(a)
Śnieg w górach powoduje że wiatr jest mimo słońca. Wszędzie kable, nie można lepszych fotek zrobić.



Wszędzie kable .... . Tak była o tym dyskusja swego czasu u Ani - Małej Mi.

Poświątecznie pozdrawiam, zaglądając.

Wiem Pszczółko brałam udział w owej dyskusji

malgorzata_szewczyk napisał(a)
Śnieg w górach powoduje że wiatr jest mimo słońca. Wszędzie kable, nie można lepszych fotek zrobić.



Wszędzie kable .... . Tak była o tym dyskusja swego czasu u Ani - Małej Mi.

Poświątecznie pozdrawiam, zaglądając.

Witam
Proszę o podpowiedź jak uratować moją śliwowiśnię przed szkodnikiem, tak jak na zdjęciu wygląda niemal całe drzewko. Rośnie u mnie od zeszłego roku i do tej pory było ok aż tu dzisiaj zauważyłam jakąś gąsienicę dł ok 1 cm i zniszczone liście.

Jesteśmy w temacie żurawek i pytanie,podczas zabiegów kosmetycznych zauważyłam ich piękne młode przyrosty wydawały się zdrowe jednak liście jakieś pofałdowane,widać że coś im dolega

Pszczelarnia napisał(a)

Tak sobie myślę, czy aby proso nie za sztywne w pokroju i nie za smukłe (czyt. wyniosłe) do kul.....

Właśnie takie cóś Pszczółko widziałam u Any między buksikami...ale to stipa była. I teraz nic innego mi tam nie pasuje tylko takie zwiewne i sterczące...na dodatek nie może za duże być...zobacz jak to u Any wygląda (może mi głowy nie urwie za to wklejone zdjęcie u mnie...)



Takie pióropusze chcę...tylko u mnie hakone przed nie będzie, nie zmieści się. Tam zielone żurawki posadzę.

Posadziłam świerki ok marca tego roku,podlewamy doglądamy zauważyłam na samych dolnych gałązkach odbarwienia i żółte gałazki Nie dawałam kwaśnej ziemi bo wiem,że kwaśnej nie lubią

Moje szmaragdy posadzone na wiosnę 2013r mają brzydkie czarne gałązki,jak mam im pomóc?