dziękuję za życzenia świąteczne goście pojechali cisza spokój więc nadrabiam zaległości. Nie miałam czasu na zdjęcia, tak na szybko korony zrobiłam o zachodzie słońca
Margarete dziękuję Popcarol dekoracje z ubiegłego roku, w tym zmieniły jedynie miejsce, nie miałam czasu na nowe.
Obejrzałam stronkę. Tej plantacji nie kojarzę, zresztą jest ich tam mnóstwo. W Sompolnie byłam w ub. roku po klony, to ode mnie ok. 70 km, oczywiście bliżej niż do Wrocławia. Powinnam właściwie pojechać jeszcze raz, bo jeden z klonów padł i trzeba go uzupełnić. Bukszpany, które posadziłam na nowej bylinowej są do kupienia u nas w soboty na rynku w cenie od 6 do 8 zł. A jakich bukszpanów potrzebujesz?
Kochana.... powiedziałaś by wsadzić tulipany do Geirczusiowych donic.. i nie wytrzymałam... wieczorkiem je przekopałam Nie wiem czy przeżyją, ale.. nie miałam gdzie ich upchać.. wygląda to tragicznie... ale może sie podniosą i staną.
3 geirczusiowe to było mało.. wydarłam inne złomy z zasobów garażowych..
I nie patrz na taras.. upaćkałam strasznie, ale już posprzątane
Dziekuję Selly za pomoc. Mi tez zaczyna się bardziej podobać takie uporządkowanie. Pobawiłam sie jeszcze troche i powstało coś takiego.
Tutaj wzdłuz skarpy na dole dałam trzmielinę a żurawki tak w środku skarpy (te czerwone kulki) Dałam też te wyższe szmaragdy jak doradzałaś.I jest tez troszkę lawendy. chodziło mi o to żeby zagęścić jak najbardziej.
Tutaj lawenda na dole, żurawki bordowe i jakieś w kolorze żółtym.
i tutaj troszkę dołozyłam żeby było gęściej.
Co sądzisz o tych pomysłach?? Który wg Ciebie byłby najlepszy?? A może zabardzo już namieszałam
Weroniko na Twoje słowa nie umiem odpowiedziec, bardzo sie wzruszyłam . Dzieki za dobre słowo dla Ciebie i M , Twoich znajomych. Nie umiem dodac do podpisu linku , więc przepraszam ale nie dodam.Piwa tez bym sie chętnie napiła i bociany obejrzała bo taką gromadkę zobaczyc to dużo szczescia potrzeba. Nie wiem dlaczego leciały w tak dużej gromadzie ale najbardziej logiczne wydaje mi sie wytłllumaczenie ze to tamtegoroczne młode które wracaly z zimowego pobytu za granicą , nie musiały się spieszyc bo w tym roku gniazd jeszcze nie założą , ale czy mam racje to nie wiem.Wybacz że nie potrafię piękniej Ci podziękowac, nie tylko Tobie zresztą. Buziaki , liczę na spotkanie w tym roku.
u mnie wczoraj padało i to nieźle , a ponieważ jest ciepło wszystkie rośliny dostały wiosennego kopa
- a najbardziej trawa , która 3 dni temu koszona znów wymaga kosiarki
może jutro zdążę po powrocie z drugiej, leśnej działki , na którą jadę rano - włączyć po zimie wodę i takie tam wiosenne czynności
dzisiaj na poświątecznej , rowerowej wycieczce "spotkaliśmy" prawdziwą armię
ale, ale ja tu o trawie a magnolka też pięknie wystrzeliła
Zawsze, w drodze powrotnej od córki wstępuję na działkę, bo to niejako po drodze do domu. A ponieważ nie byłam na niej prawie cztery dni, to spodziewałam się sporego postępu w kwitnieniu roślin.
I rzeczywiście - rozkwitły tulipany, kolejne floksy szydlaste, czereśnie, migdałek, smagliczka murowa i inne...