Witam .Luki dziękuję za odwiedziny. Klony szczególnej troski wymagają w pierwszych latach po posadzeniu. Trzeba im jedynie zapewnić stałą wilgotność podłoża. Te które mam w doniczkach chowam na zimę.

Witaj Franku, ja znów w sprawie tego mojego klona. Jednak nadal jest z nim nie za dobrze. Jak możesz to zerknij do mnie na ostatnią stronę i zobacz, doradź proszę co robić. Z góry dziękuję.

Zrobiliśmy sobie dzisiaj wycieczkę do ogrodów KAPIAS ale niestety pogoda nie nastrajała do zwiedzania bo było bardzo zimno a i zakupy nieciekawe bo jak coś wpadło w oko to cena powalała. Moje zainteresowania kierowały się w nowościach klonów japońskich ale nic szczególnego nie pokazało się a ceny starych 8 letnich olbrzymów była atrakcyjna dla bogaczy. W sumie kupiłem tylko hortensję pnącą i wydałem na nią majątek bo aż 8 zł.

spodobało mi się ciekawe połączenie wierzby japońskiej i berberysów.

Melduję posłusznie że Klon żyje. Ślicznie u Ciebie, podglądam ale nic nie kopiuję bo nie mam miejsca, stworzyłeś piękny ogród.

Dziękuję serdecznie za radę i gratuluję publikacji w Kocham Ogród, ale chyba przede wszystkim niezwykłych umiejętności i ogromu pracy jaką musiałeś włożyć by teraz móc się pochwalić tak wspaniałym miejscem Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Dziękuję Kasiu .Tak to prawda to był niesamowity wysiłek dla jednego człowieka. Sam zastanawiam się jak to było możliwe że udało mi się to miejsce odrodzić z totalnej ruiny.

fajne okazy były klonów które bym przygarnął ale musiałbym jedną cyferkę wymazać na cenie.

Piękne okazy! No ale u Ciebie w ogrodzie niegorsze!
P.S. Czy po majowych przymrozkach listki na klonach mają szanse sie zregenerować???