Ewuś ,te 2 tuje ,bym przesadziła co są w rządku ,a co za tują ,chyba jakiś krzew ,jeśli tak to go przesadź i wsadź tam thuje ,poniżej może jeszcze z dwie róże ,bo skarpa spora a tylko 3 róże ,za różą nawiązałabym do skarpy z ciuradełkiem i dodałabym ,trawy i żurawki ,a między tymi tujami i ziemią co masz wolne miejsce ,zrobiłabym zejście z tarasu na ogród np .stopnie z 4 z większych kamieni ,po druiej stronie schodków od strony ciuradełka ,mogła by być ta tuja potem trawa jakaś większa ,na dół przy trawie z jednej i drugiej strony możesz posadzić te tuje .Ja bym puściła powojniki i róże pnące na słupy.

Pod kostką powinny być zrobione przepusty (np. grube rury kanalizacyjne), które przydadzą się też do kabli tellefonicznych, alarmu itp. W przepustach przeciągasz pod kostką rury do nawadniania.

Elektozawory pod zimią są w skrzynkach specjalnych, z zamykanym deklem, dno powinno być czyściutkie i wysypane kamyczkami. Fotki w trakcie montażu skrzynki.

Dziewczyny moje patyki Limki najlepiej przetrwały te,które najpierw w wodzie puściły korzonki,później poszły do donicy
Znalazłam takie fotki...
...w wodzie



...przeniesione do donicy



A tu nawet zakwitły



Jesienią przesadziłam do gruntu,teraz chcę je posadzić do donic,oglądałam mają fajne korzonki

barbara_krajewska napisał(a)

Wczoraj przebiegłam przez Twój ogród i bardzo mi się spodobał.
A skoro oprócz nasadzeń zwierzęta się w nim dobrze czują, to musi być ekologiczny

Asiu, gdzie są Twoje Chwalęcice?

Witam serdecznie i dziękuję za miłe słowa. Też tak myślę, że te zwierzęta czują się dobrze skoro przybywają zwierzęta i dzikie i udomowione od sąsiadów (koty i kura) Pozdrawiam z deszczowych Chwalęcic. Opad potrzebny tylko wówczas mniej ptaki ćwierkają
Zdjęcie zrobiłam wczesnym ranem po przebudzeniu - widok z sypialni na ogród - mój spacerniak

Lubię ciemierniki, bo jak przekwitają robią się zielone, specjalna przesyłka dla Zielonej Marty i dla wszystkich zaglądających.
Dorzucam pachnące narcyzy Tazetta " Cheerfulness" W lustrze są podwójne.

Agania napisał(a)

Ewciu, to je też gratuluję dwuseteczki

Bardzo dziękuję. Te wiosenne poduszkowce są śliczne.

Kindzia napisał(a)

Nie było w doniczkach...

Ewciu, gratki dwusetkowe

Dziękuję za gratki. Szkoda, że nie było tej Twojej wymarzonej róży

boguslawa_madejska napisał(a)

Spóżnione gratki posyłam

Dziękuję bardzo

OOo... rety z prac sobotnich nie wiele wyszło... dopadła mnie chyba jakaś grypa żołądkowa... i tak się przeszfendałam cały dzień.... jedyne co to upiekłam chlebuś, przepikowałam troszkę pomidorków... (nie mam pojęcia gdzie je posadzić...), porozkopywałam do końca różyczki... trochę popracowaliśmy u sąsiadki (wiecie my dwa ogrody obrabiamy), tzn powycinaliśmy takie chaszcze...

Piotruś pograbił i rozprawi się z kretówkami.... i pozbierał moje pozostawiane wszędzie kupki z plewionkami, poobcinanymi z krzewów gałązkami i zgrabionymi liśćmi... hi hi...

To moja zmora... gdzie coś robię w ogrodzie, to zostaje kupka... hi hi i jakoś nigdy nie zdążę ich pozbierać bo muszę albo lecieć do Anielci, albo zacznie padać, albo muszę obiad już robić, albo chleb kończyć, wyjmować albo coś... i M. tak chodzi za mną i je zbiera hi hi... że też ma cierpliwość...

Ale chciałam wam pokazać sezon zawilcowy u mnie.... tylko jakoś nie umiałam ująć tych zawilców żeby je widać było... łany nikły w zieleni...

Ależ tu w lecie będzie pięknie!!!

mira napisał(a)

Taką gałązkę mam w wazoniku a w zasadzie butelce po miodzie pitnym a takie drzewo w dzikim ogrodzie naprzeciw

miłego dnia

A mnie kusiło ściąć gałązkę z naszej wisienki, bo już ładnie paki nabrzmiewają, Następnym razem pewnie ciachnę

Ewciu, to je też gratuluję dwuseteczki

Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie, uwielbiam stare drzewa, dają niesamowity urok, i te trawy, hortensje, rabaty z podkładów. Rozmnażanie roslinek, ja też to uwielbiam. najgorzej jest z bezpiecznym miejscem dla nich. Czy Wasza sunia też tak lubi wszystko zębami skracać, nasza jest w tym szybsza ode mnie. Na wiosnę dokonałam tylko kosmetycznych poprawek tego co ona ściapała przez zimę. Nudzi się bardzo w ogrodzie jak nas nie ma, więc w tym tygodniu rozpoczynamy budowę kojca jako doraźny środek zapobiegawczy bo Pola mieszka z nami w domu.
Pozdrawiam

Zdjęcie z telefonu, więc trochę kiepska jakość

Pozdrawiamy Was Danusiu i przesyłam moje miodunki

Iwa napisał(a)

Te kwitnące na biało drzewa, to jeden z piękniejszych widoków wiosennego przebudzenia.
W lipskim parku miejskim rosną wzdłuż alejek, kwitną krótko, ale za to opadające masowo płatki i leżące wszędzie białe konfetti, to urzekający widok, chciałabym trafić na ten moment z aparatem.
Wzdłuż drogi do naszej wsi, też już takie białe panny kwitną, wystarczył jeden deszczowy dzień

Iwo, takie widoki naprawdę przyprawiają o żywsze bicie serca. Wraz z ilością kwitnących nasze reakcje nie są już takie intensywne ...

Rok jesteś z nami i liczę na kolejne, które tutaj na Ogrodowisku dodają energii, optymizmu, przyjemności różnego rodzaju i pozwalają zapomnieć choć na chwile o ...

Nie było w doniczkach...

Ewciu, gratki dwusetkowe

Miłego dnia wszystkim życze i zostawiam innego motylka.

Marta, a co to za drzewa posadziłaś przed schodami w tych zakolach?