To dzisiaj

I ode mnie też, najlepsze życzenia Z Broceliande

gierczusia napisał(a)

A moja łączka krokusowa wygląda tak.. Nędza z bidą ze wsi idą ..dobrze ,że chociaż to lustro jest , bo inaczej to już by wcale ne było co liczyć....

Już wiem , że jednak lepiej posadzić w kępach na rabacie ..achhh ,żeby to człek był mniej uparty i innych wcześniej posłuchał .. Powinnam chyba robić iaaa, iaaaa

ale masz piknie, ile tych krokusów ? hi hi Możesz liczyć podwójnie te w lustrze również się liczą w końcu w Twoim ogrodzie



nie łam się ja nie mam ani jednego

A moja łączka krokusowa wygląda tak.. Nędza z bidą ze wsi idą ..dobrze ,że chociaż to lustro jest , bo inaczej to już by wcale ne było co liczyć....

Już wiem , że jednak lepiej posadzić w kępach na rabacie ..achhh ,żeby to człek był mniej uparty i innych wcześniej posłuchał .. Powinnam chyba robić iaaa, iaaaa

Kobieto ale zmiany szykujesz OGROMNE !!!


moja wiosna nie chce być gorsza

Moje akwaryjne roślinki

pisałam ostatnio, o zmarnowanej hortensji,
zmroziło mi ją,
obcięłam gałązki i wsadziłam ją do ogrodu,
zauważyłam, że odbija od korzenia



ale się pocieszyłam i kupiłam sobie nową

Witaj Mateusz,

dzięki wielkie za rady.
Twój pomysł z usunięciem nieco dysz jest super.
Zastosowałem też dysze pasmowe. Szukałem takich wcześniej ale widziałem zawsze tylko wąskie. Naniosłem te huntery co mi propnowałeś.

Teraz już jest chyba ok


Nie wiem tylko czy nas te dysze ratują.. Przy Twoim pomysle mamy: 17 albo 19 dysz.
Z pasmowymi wyszło: 16.

Pozdrawiam
M.

Mirella , Ania

no właśnie odrobiny szczęścia, takich widoków i paru inny duperelek - tego właśnie potrzebuję


jeżeli stanie się na samiutkiej krawędzi tych skał na dole zdjęcia(Kazalnica) to po lewej widać Morskie Oko a po prawej Czarny Staw

Gardenarium napisał(a)

Najlepiej jest ładnie poprzycinać. Wrzosy we wrzosowisku rozrastają się i łączą się w jednolite pola, więc usuwamy tylko brązowe i chore egzemplarze a na ich miejsce uzupełniamy nowe w tym samym kolorze.

I rok po posadzeniu



II rok



III rok

Pani Danusiu, po czasie ale ze skutkiem znalazłam wątek Piękne wrzosowisko, szczególnie, że pokazane rok po roku co świetnie obrazuje ich zagęszczanie się. Super

Sprawozdanie z wykonanych dziś prac .

Muszę niestety zaznaczyć, że u mnie nie można spodziewać się serialu, jak to napisała Juzia, ale raczej opery mydlanej, telenoweli brazylijskiej z akcją ciągnącą się jak flaki z olejem. No cóż, powoli, ale może konsekwentnie mi to pójdzie.







Jutro ciąg dalszy robót. Położona zostanie druga warstwa bloczków. Pod murkiem dosypana będzie jeszcze ziemia, więc teren, teraz falisty, wyrówna się .

Eksmisję z przyszłej rabaty musi dostać jeszcze kalina, ale w zeszłym roku tak pięknie kwitła, że nie mam serca jej ruszać. Będę chciała ją wykopać z dużą bryłą i przenieść w inne miejsce (oczywiście nie mam takowego, bo nigdzie na chwilę obecną nie pasuje do moich planów)

irena_milek napisał(a)

Irenko ... Ja mam pytanie o te urocze " krzoki" pod murem.. Maja kształt dla mnie pilnie poszukiwany , możesz mi zdradzić co to takiego .. Bo naprawdę nie pamiętam co ja tam widziałam w sezonie

Dziękuję od razu

Buziaki