To roślina dwuletnia. Siejesz w czerwcu, potem siewki pikujesz w miejsce stałe, a kwitną w następnym roku. Potem zostawiasz kwiatostany niektóre i sama się powysiewa.
Czytam wszystkie Twoje porady Danusiu i czasami nie ogarniam i ogłaszam trąbienie
A odnośnie grabów oglądałam kiedyś zdjęcia z ogrodu znanego angielskiego projektanta (nazwiska nie pamiętam) i miał kilka takich grabowych stożków w ogrodzie. Cudne były prawie jak kule bukszpanowe
Jak znajdę to zdjęcie to je zeskanuję.
Raczej w sklepach jak piszą dziewczyny, nawet o takich przyrządach nie słyszeli i robią wielkie oczy.
Bo nikt nie słyszał, że kanty się przycina Moni. Taka jest prawda. A ja to robię od wielu lat i bardzo chcę spopularyzować tę czynność. Dlatego sprowadziłam je z Anglii.
Święte słowa Danusiu. Sebek mam dwa graby fastigata, które zamierzam formować, tylko nie wiem czy w stożki czy sześciany, a wiosną przybędzie kolejnych 10 szt. będziecie mi doradzać jak ciąć. W okolicach ogrodu japońskiego we Wrocławiu rosną nieformowane szpalery z tych grabów i powiem, że widok jest urzekający.
Wg mnie, one nie mają fytoftorozy a przyczyna leży wyłącznie w pielęgnacji albo złej glebie. Mogły też mieć za sucho i zmarniały. Widać że na końcach mają ładne przyrosty.
Bardzo dobra rada padła wcześniej, trzeba usunąć darń i stworzyć rabatę wyściółkowaną korą. Ale bez maty p. chwastom.
Zaznaczasz najpierw specjalnym przyrządem (szpadelek do kantów) linię trawnika, zdejmujesz darń i gotowe. Szpadelki są na Ogrodowisku.
Ale w sklepach i centrach ogrodniczych też są dostępne podobne szpadelki do kantów?.
Danusiu - zostało mi ponad 900 zdjęć z tamtego roku co nie wrzucałem . Jak robiłem to kilka jednej roślinie - samego austina zostało mi ponad 50 zdjęć - także dużo się powtarza - i co ja z tym mam zrobić?
Do CHFS 81 dni
Są dwie metody na dużą ilość zdjeć, jedna to delete, a druga pokazać na ogrodowisku