tojeść cień na tej różance ma bo już tam jest i sobie radzi.
niewiem Asia..myślalam w nocy i te ilości bukszpanu mnie przerażają, może kostrzewa pumilo? tuje danica?niewiem sama..wiesz ze mną to jest tak ze stopniowo muszę aż takie zmiany ogarniać emocjonalnie pamiętam na początku roku gdy zakładałam różankę już mi Sebek proponował ściezkę to zupełnie mi nie lezała. teraz gdy widze ten pierdolnik to już mi Twój pomysł podpasił a może na wiosne skuszę się na Twoje bloki...
napewno posadzę róże tak aby bylo możliwe zrealizowanie Twojego pomysłu. jak zdąże w tym roku to położe płyty i oswoję się z tym widokiem. jak będzie źle to będe dalej zmieniać.
a w sprawie kostek to 4 raczej nie wejdą chyba że małe z 1 sadzonki. a wysokość i to ze skarpa no to przecież z blokami byłoby podobnie? poprostu będę je ciąć na równo, część sadzonek będzie z czasem niższa część wyższa.
dziękuję Ci ze wciąz Ci się chce główkować o mojej różance
chciałabys może moje tyly też jakoś po swojemu zaplanować?
Agato, dziękuję!!! Ania, mam te tawuły, ekspresowo startują, w zimie śnieg się ładnie na nich zatrzymuje - łyse są ale gęste bo tnę 2-3 razy w roku. Zapraszam. Cisy też som Sebek, nie dziękuj, niech rośnie! Kopczyk lepiej zrób! Jolka, oczywiście buziole! Ewo, może kiedyś