Ja już je czyściłam, wyglądały masakrycznie. Są o połowę mniej gęste

Topsin też już był, podlałam też przeciw grzybom preparatem, nazwy nie pamiętam ale pudełko mam jeszcze. Teraz tylko zasłonię gałązkami przed kotem, nigdy go nie widziałam podlewającego ale kot to kot.
Inne iglaki też coś bierze. Załączam fotki.
A mam pytanie o grzyby, czy one nie szkodzą? Wiem, że niektóre żyją w symbiozie i to dobrze ale czy akurat te które u mnie rosną? Znalezliśmy nawet maślaki pod sosną

Ogólnie jak się patrzy z daleka, iglaki nie mają ładnego zielonego koloru tylko taki zółty...