Okropnie bolą mnie ręce

, powodem praca, za którą wreszcie się zabrałam.
Tak zachwaszczony był mój podjazd, aż mi wstyd, bo to na widoku sąsiadów.
A te chwasty rosły w żwirku i ciężko je było wydłubywać.

Tu w trakcie pracy, oczywiście były kamienie.
Chwasty usunięte

, podjazd przygotowany do dalszego działania - jak zrobię, to wstawię zdjęcia.