Syla mam dla Ciebie klona w donicy, jest sporych rozmiarów

Zatem dzisiaj pracy w ogrodzie nie ma, bo siąpi na głowę. Za godzinkę idę na jogę więc tylko cyknęłam Wam fotkę

Małe kulki i w ciemnościach nie widać -jedna ma irokeza do obcięcia Jeszcze wiosną dosadzę po dwie malutkie kulki...


Z dalszej perspektywy... wiatr ciągle mi tę brzozę wykrzywia...... muszę na korepetycję do Wieloszki się udać...


Druga rabata czeka na wykopanie host (idą na hostowisko) i lepszą pogodę, Kulki w donicach sterczą nad rabatą


Z dlaszej perspektywy widać różnicę pomiędzy brzozą long trunk doorenbos a pospolitą.... a miały być 4 szt takie same.... chyba jej ciachnę czubek .... bo mnie drażnica ta dysproporcja...

Przepięknie zarośnięta szopa winobluszczem, kiedy ja się takiego doczekam? Posadziłam wzdłuż siatki nie mogę się doczekać czerwonej jesiennej ściany.

Jak już pisałam ja tam widzę wrzosowisko z trawami. Kształt rabaty zrobiłabym taki i pociągnęłabym ją do płotu włączając to co rośnie za wierzbą.
To ten kawałek z trawami. Dołożyłabym trzecią tą wysoką jak wywalisz wierzbę. Przed nią jeszcze jedną azalię. Te mniejsze trawki przesadź do przodu. Te kolorowe plamy to wrzosy w kolorach jakie uznasz. Wyjdzie wtedy coś podobnego do mojego.

Właśnie dzisiaj zakwitła mi jeszcze lilia wodna, w pierszych dniach jesieni
Krajobraz nad oczkiem wodnym zawsze mnie oczarowuje. Lilie wodne rozkwitają już na wiosnę i kwitną do późnego lata, ich uroda jest wyjątkowa

Jestem chora i troche uwięziona, więc wracam myślami do wakacji, dozynek i wizyty w ogrodzie zoobotanicznym, uśmieszek od kózki

trawa malowana na zielono ? nie trzeba, nie trzeba

Kasieńko śliczności, sukcesywnie cały czas dodaję zdjątka

Zastanawiam się czy taki łupek gnejsowy nadawałby się na ciurkadełko

...szczęściara z Ciebie....moje to już wspomnienie. Twoje śliczne...