Przepraszam Marzenko, tym tematem włamań wywołałam lawinę
Chciałabym raczej lawinę pióropuszy wywołać raczej



jak Wam kwitną z popcornem od Kasi i niech się zacznie, ogrodowiskowe i sympatyczne oglądanie , przybliżając do spotkania

Elu, głaszczę
On straszliwie łasy na te głaski teraz, biedak nie wie, czy jak on taki stary, to go jeszcze kochamy. Dbam o niego jak potrafię, by te jego ostatnie lata były tak samo cudowne jak całe jego życie.

A tak wyglądał, jak go przywiozłam z Legnicy w 2000 roku.



Siedzi sobie w swoim kenelu, na poduszkach, które mu specjalnie uszyłam

Dzisiaj popracowałam w ogrodzie wysadziłam z niego kalinę na trawnik, bo Summer Snow kompletnie ja zagłuszał, będę ją cięła w kulkę i tam będzie kwitła, a tak to szukała światła, bidula Po 15.00 zaczął padać deszcz, zaczęło się wszystko mazać, więc zgrabiłam jeszcze resztki liści co ostatnio przywiało, klonowe pocięte liście z worka przyładowałam do kompostownika na przemian z ziemią, wybrałam przy okazji od spodu przerobionego kompostu i też go na wierzch wrzuciłam żeby zadziałał jak zakwas został mi tylko "drobiazg" do wsadzenia i będzie finito. Zdjęć nie robiłam dzisiaj, bo nie miałam czasu, zrobię jak wszystko skończę Tu widać kawałeczek "przygłuszonej" kaliny.

Twoja fotka na kolanach mnie rozwalila Aniu, kurka molek, nie wiem za jakie grzechy musialas tak na kleczkach...ale wykleczalas se...piknie Ci to wyszlo
Pozdrawiam najcieplej i...dziekuje...
[img ]

Marzenko dziekuje....

Irenko, Zbyszku, Marzenko, Haniu, Bogdziu, Aniu, dla Was moja jedyna chryzantema
Zakwitła, ale taaaaak daleko od domu, że ją podziwiam tak jak Wy na zdjęciu
Może powinnam ją wsadzić do donicy na balkon i cieszyć się jej urokiem ????

Gardenarium napisał(a)

Źródełko bez lustra wody

o nie wytrzymam!!! moje kola młyńskie u proboszcza i to 2 jaka ja głupa byłam

Debra napisał(a)

Elu, chciałaś zobaczyć mojego sznaucerka Oto on jakiś czas temu, w róznych porach roku




I z marca tego roku, zaraz po fryzjerze

Debro, piękny piesek. Tyle miejsca do głaskania
Chciałam wybrać jedno zdjęcie do cytowania, ale nie umiałam się zdecydować Wszystkie fajne
Teraz już znam Twojego przyjaciela, pogłaszcz go ode mnie

olaw napisał(a)

Danusiu podrzuć pomysła na takie koła - ma dwa i nie wiem co z nich zrobić a szkoda ich....

Źródełko bez lustra wody

Marzena2007 napisał(a)

Ufffff odetchnęłam... Udało się, dziura załatana! ciekawe kiedy cd serialu?
A prezent z karteczką od kogo Danusiu?

Od Ewy - Pszczółki

Jeszcze trawy


Arundo donax

kostrzewa

Rozplenice i Hakone


Kosmatka śnieżna, w tle bodziszki i Dębolistna

Od wczoraj pada, a od rana leje

Balkon pustoszeje.
M. wynosi skrzynki balkonowe do piwnicy na sen zimowy ...

Deszcz spadł i atmosfera tych świąt osiągnęła swoje apogeum...

Dla kontrastu posiedziałam na działce i próbowałam zrobić wiklinową kulę Gdybym sfociła moje żałosne próby, chyba miałabym na sumieniu kilka osób - możnaby zejść ze śmiechu Na razie pełna porażka. Trochę wina sztywnych witek morwy, ale wiadomo, złej baletnicy.....

Nic to, będę pracować nad tym projektem.
A teraz roślinka, którą polecam: Ubiorek wiecznie zielony:


Może być do ogródków skalnych, ale też jako zadarniająca. Bardzo mało wymagająca, pięknie, ale nienachalnie się rozsiewa, tearz wokół tej kępki jest kilkanaście nowych roslinek. Nie wyrywam, zarosną mi ziemię pod Rokitnikami.

Moje trawy na dzień dziesiejszy

Trzcinnik Karl Forester + Carex Buchananii + Miłka



Festuca Scoparia, czyli Niedźwiedzie Futro, kępa duża i maluszki


Trawki od Irenki, które maja nowe wąsy


cdn

No kochana drutów niet a teraz już będzie tylko lepiej .Nie przesadzaj z ćwiczeniami odpóść jak boli i jak przestanie znowu trochę .Rehabilitacja to cudowna rzecz ale niebezpieczna dla nadgorliwych .wierz mi to praktyczna rada od serca kolezanki .W dwóch nogach miałam druty to wiem co mówię Pomalutku i z głową ale bez bólu Całuski i trzymam kciuki
Masz kffiatuchy dla otuchy

Perovskię mam drugi rok od maleńkości ostro ją ciacham dzięki czemu pięknie się rozkrzewiła. Uwielbiam ją, super kontrastuje na rabacie
Proszę nie zwracać uwagi na chwasty, nie wyrabiam plewić

Próbuję jakoś 'oswoić' nasz garaż-blaszak, ocieplić jego wizerunek (jeśli to w ogóle możliwe) . Może takie wiklinowe serce doda mu choć odrobinkę uroku. W każdym razie na pewno nie zaszkodzi
Będzie ich więcej

Mnie Gosiaczku ten pieniek interesuje:

co to za drzewo?

I jeszcze nasza ptasia stołówka