Marzenko wiem że nie warto Ale wcisnęłam 4 lata temu. Obcinałam dolne gałązki bo byłby chyba krzew. Jak coś wyrastało nie po mojej myśli to ciach nie wiedziałam że nie lubi puki tu nie przyszłam. A właśnie Agania zabroniła ruszać że nie przeżyje przeprowadzki. Trudno ryzyk fizyk, będę ciąć