Wystawę zwiedzałyśmy zaopatrzone w stosowne bransolety na nadgarstkach

.............generalnie rzecz ujmując było pieknie.......

I III miejsce wśród kompozycji według mojej opinii - za innowacyjność wykorzystania pąków róż ( mozna sie z tym nie zgadzac oczywiście...)

Małgoś a czy ta Ascot pachnie? widać, że sztywno stoi Berolinę miałam w rajskim zdjęcie z lipca
, a ta biało czerwona to zapewne Nostalgie Chippendale też mam motyle śliczne, ale nie za bardzo te kompozycje z trawami, ja bym róże dała na przodzie a z tyłu trawy, nie wszędzie są widoczne róże

według mnie - II miejsce - ja zatytułowałam sobie "pudrowo-buduarowo"

I znów wskazuje na moich faworytów wśród tych kompozycji/instalacji różanych ( to mój subiektywny ranking)
I miejsce - ja zatytułowałam tę kompozycje na swój użytek " różane jeżówki"

Różne style i różne, bardzo pomysłowe sposoby wykorzystania róż jako elementu kompozycji

No i konfitura już w słoiczkach z 2,5 kg śliwek węgierek wyszło 4

Oprócz wystawy kwiatów oglądaliśmy również cudowne kompozycje a własciwie to nawet całe instalacje florystyczne z udziałem róż w głównej roli


Mnie urzekło proste ale piekne połączenie róż z trawami

Pięknych kwiatów było wiele i żadne zdjęcia nie oddadzą ich prawdziwego uroku ......
oto kolejne....pierwsza to Chipenndales... pozostałych nazw nie pamietam...

Teraz pokażę moich faworytów tej wystawy - róże na które oddałam swój głos w plebiscycie czyli róża angielska Ascot


oraz róża wielkokwiatowa Berolina

Motywem przewodnim wystawy były różane motyle....spotkać je można było w wielu miejscach, a każdy był inny, kolorowy, niepowtarzalny

Oto moje obrazki z wystawy... tyle było cudnych kwiatów i kompozycji,że naprawde nie wiadomo było co fotografowac....

Dom Kultury w Kutnie - miejsce wystawy - witało nas ścieżka usypana z płatków róż na schodach

Wśród odwiedzających jarmark pojawiała sie i sama jej wysokość ......Królowa Kwiatów - Róża we własnej osobie, rozdawała uśmiechy i .... coś..... z koszyczka ale nie wiem co bo nie mogłam sie do niej dopchac...

A dookoła róże, róże, róże..... i inne rosliny na jarmarkowych stoiskach

Zaczynamy od bohaterki naszego dzisiejszego dnia ... czyli od róży... choć tych bohaterk dzis było co najmniej dwie, ale o tym później

A oto jak nasza "łódzka grupa ogrodowiskowa" dzielnie maszerowała w tłumie innych zwiedzających jarmark na swięcie róż

Nati napisał(a)

no w końcu juz nie mogłam się doczekać

zobacz moją relacje u Joli na spotkaniu czy się nie wygłupiłam buźiaki

A to półeczki na kwiatki

Mnie fascynują kolorowe stroje ludowe.

Wycinam z deseczki figurki i na podstawie trudno dostępnych opracowań maluję na tych deseczkach stroje regionalne. Ale nie tylko