Fajnie wyszło, a ta nowowyprofilowana scieżka nadaje takiego wykończenia wszystkiemu.....
A twój psiunio jest sliczny, ja lubie bardzo owczarki bone na ogół sa takie bardziej dystyngowane i spokojne a charakterza, nie tak jak moja postrzelona dobermanka z ADHD.
Pozdrawiam
Ogród już łysy i mało interesujący się zrobił, ale przy tarasie zakwitły wielkimi kwiatami Abraham Darby i Graham Thomas, jest też ostatnia Eden Rose, dopiero dzisiaj miałam czas na zdjęcia.
Żadne łubu-dubu... jest super...a zwłaszca te ujęcie!!
Kurcze jak ja bym chciała się wziąć za mój taras w tym roku...aby już mieć efekt... oj też mnie swędzą...
Moim zdaniem zlikwiduj dwa drzewka, przesadź gdzie indziej, a zajmij się najbliższą okolicą placyku. Otocz je różanecznikami a w tle daj buka z dużą koroną, bordowego, Rh kwiaty białe. Pod nimi wrzośce Golden Starlet. W tym trawniku nie potrzebujesz takich pojedynczych punktów.
Dla zachwycających się Włochami, troszkę tamtego klimatu z północy i południa - tak różnych jak brzoskwinia i pomarańcza.
W Neapolu bardzo popularne są ciastka, które nazywają się "baba" i to nie jest przypadek. Są drożdżowe i mocno nasączone rumem. To zasługa naszego króla Stanisława Leszczyńskiego, który zabrał ciasto na paryski dwór, a z Francji "baba" trafiła do Neapolu. Jest naprawdę pyszna:
Od dawna zastanawialiśmy się czym obsadzić kawałek ziemi między huśtawką a altaną. Chcemy by były to rośliny ozdobne przez cały rok, gdyz miejsce to widać centralnie z tarasu. Nasz pomysł padł na kompozycje z rododendronów. Ich kwiaty to cały spektakl barw a i liście są bardzo dekoracyjne. Dodatkowo jest to strona ogrodu od lasu więc jest trochę cienia - wg mnie najlepsze miejsce u nas na te rośliny.
Teraz rośnie tam sośnica japońska i mały buk purpurowy szczepiony na wysokim pniu oraz jabłoń royality. Te dwie pierwsze planuję przesadzić w inne miejsce. Zostałaby tylko duża, rozłożysta jabłoń otoczona gęstymi rh.
Czy to dobry pomysł? Myślę, że będzie to wyglądało pięknie. Opinie są dla mnie bardzo ważne i będę za nie wdzięczna...
(Na zdjęciach właśnie to miejsce)
Mamy ,piękną ciepłą jesień ,.Super lubię taką pogodę ,w końcu można pozwiedzać i pospacerować bez potu lejącego się z czoła .Wczoraj rodzinny spacerek bulwarami Wiślanymi ,potem muzeum archeologiczne na deserek kawiarenka Czarodziej ,kawa ,ciacho i koktajle ,polecam super domowe wypieki.
A ja rosnę .
Widok z kuchni.
jesiennie
Terrakota włoska rzeczywiście piękna. Byliśmy blisko od nabycia klasycznego ogrodowego ciurkadła, bo pomysł już mamy. Cena była do przyjęcia, ale zniechęciła mnie konieczność corocznego demontowania ustrojstwa i przenoszenia do bezmroźnej piwnicy, bo ta terrakota nie jest na północne zimy, oj nie. Pan sprzedawca zapewniał, że wytrzymuje "aż - 17 stopni". Biorąc na to poprawkę i całkiem dużą ewentualność zbicia którejś z części, przez co reszta stała by się nieprzydatna, odpuściłam. Nie powiem że nie bez żalu.
Wyobraźcie sobie takie coś na ścianie z cegły wśród pnączy:
Albo i takie mniejsze:
Dla wielbicieli terrakoty takie fajne koszyki i jeszcze jedno zdjęcie na dowód, że można z niej zrobić prawie wszystko:
Dzięki Agatko za piękne pnącza Tak zrobię obsadze pnączem i powieszę doniczki wiszące ,właśnie po to zostawiłam a może nareszcie pomidorka do góry nogami wychoduję .Ani przepis jest już w kalendarzu i czeka na wiosnę --------dzięi Ci Aniu Montewerde za to ------.
W tym roku, a właściwie tego lata jedna z magnoli powtórzyła kwitnienie, bo wiosenne paki niestety przemarzły, znalazłam fotkę
i magnolia parasolowata słunie z ogromnych liśći, teraz już sobie je opściła
Jej liście są duże i z łatwością się je zbiera