Obejrzałam przed chwila u Ewy berberys Julianae - cudo ogromniaste, a to moja sierotka


Ten Ewy to wielki krzew, musiał mieć ciepło, bo ta odmiana nie najlepiej znosi zimy niestety.

kwiatek przesyłam na tę 3-seteczkę

no to jeszcze weekendowe zdjęcie z moim słupem


zawitko, spytałam M, kamienie ze slepienia piwniczki zostały pokryte papą a potem ziemią...

a tu widok m.in na piwniczkę


Sebek te liście z winobluszcza, to tzw 'pikuś' mam znacznie wiecej w innych miejscach, ale na razie mam inne zajęcia w ogrodzie... za chwilę pokażę...

A dla miłośników klimatów:

wszystko sie czerwieni , rudzi i zasycha . to już chyba ostanie kolory u mnie . liście lecą na potęgę
fotki sprzed tygodnia a dzisiaj trawy nie widać . jutro wpadam z kosiarka i zbieram liście

Joku napisał(a)

Na parapecie założyłam sobie plantację werbeny patagońskiej. Próbuję tego sposobu, bo nasiona z samosiewu bardzo późno wystartowały. Wyrosły z nich cienkie marne badylki z pojedynczymi kwiatkami.
Widok nie jest zbyt elegancki, ale parapet rzadko widzę Ciekawa jestem czy uda mi się przechować sadzonki do wiosny.

Moja przycięta siedzi w piwnicy...też miałam trochę takich późnych wschodów.
Rabaty już wypasione....dobrze roślinkom u Ciebie.
Storczyki ładne...ja mam tylko 2 białe.

Dla Izabelli-Konstancji: pieczone jabłka z miodem wrzosowym, żurawiną i orzechami

naprawdę fajne i zdrowe roślinki
tylko zdjęcia marne
ale jutro się poprawię

ewsyg napisał(a)

Czy głogownik kwitnie?

Ewo, kwitnie, na biało, w maju. Tu widać jeden kwiatostan

Nie ten szkarłatny, tylko za nim te białawe kulki.
Głogownik jak widać jednak trochę przemarzł, młody jest, może normalną wiosną 2014 - oby - to kwitnienie będzie bardziej spektakularne.

Dla Vivy barbule: nie mogę złapać efektu, ponieważ one są posadzone na skarpie w naturalnym suchym środowisku. Widać tę "zwykłą" i 'Variegata'.

Na rabatach smętnie, trawnik żółty, sosna gubi igły. Jedynie w oddali weselszy akcent - kępa żółknących topoli i wrzosiec w donicy

nie mam doświadczenia z różami. w ubiegłym roku kupiłam kilka,między innymi Pirouette (taka podobno mała-pnąca, raczej na stojak niż na ścianę,podobno rosnie do 1,6m) i zaskoczyła mnie ta róża. w pierwszym roku urosła na ponad metr, zimę przetrwała nie tracąc ZIELONYCH liści (zimne okolice Torunia), w tym roku dorosła do ponad 2 metrów. żadnych chorób.....muszę ją porządnie przyciąc, bo zawaliła pół chodnika. kwitnie do mrozów. niczym nie pryskam.

Pszczelarnia napisał(a)

..... moje berberysy 'Julianne'. Zielone rosną od zawsze na tym stanowisku, a te przebarwione to właśnie wysadziłam z rabaty na miejsce wygnania- skoro się przebarwiły to znaczy, że zrzucą liście?

Jakiż przepiękny okaz Julianae! Cudo. Gratuluje, bo to nie jest łatwy berberys.
Jest zimozielony, jedynie właśnie na jesieni przebarwia się na tak cudownie czerwony kolor. Jeżeli nie przemarznie - a to jest największy z nim problem - nie straci tych liści.
Mój jednoroczny stracił większośc tych zimowych czerwonych listków, ale potem sie nawet dość ładnie odrodził.

Gardenarium napisał(a)

Ręka mi drżała, nie umiem myszką rysować. Kule z cisa trzeba jeszcze skorygować bokami. Resztę dociąć. Będzie ładnie, wiadomo kto wymyślił. musi być ładnie tylko wykończysz rabatę.
Dodasz żółtego

Przytnę wiosną.. wiem... bo każda kula z innej planety.....
Zastanawiam sie czy nie dać więcej czerwonych żurawek zamiast trawki Gold Fountains

Czarna trawka będzie w kremowym kamieniu,, będzie bardziej widoczna.. bo co żółte mogę dać aby już nie napstrzyć????

Na parapecie założyłam sobie plantację werbeny patagońskiej. Próbuję tego sposobu, bo nasiona z samosiewu bardzo późno wystartowały. Wyrosły z nich cienkie marne badylki z pojedynczymi kwiatkami.
Widok nie jest zbyt elegancki, ale parapet rzadko widzę Ciekawa jestem czy uda mi się przechować sadzonki do wiosny.

Dla Irenki mój ambrowiec. Wygląda na to, że on się właśnie jesiennie rozkręcił. Mimo przymrozków utrzymuje liście i kolor. Mamy go 2 lata. Trzeba go naprostować, bo wiatry dają mu się we znaki.



Jeszcze etykiety, jakie mi Irenka wynalazła. Flamaster z farbą akrylową i voilà:

WilczaGora napisał(a)

Fantastyczne ujęcia.


Ale kochana rozwaliły ,mnie lampy nad czarnym stołej w jadalni!!
Znam i lubie
Chętnie obejrzałabym więcej wnętrz

Danuś... projekt jest świetny.. do niego nie mam najmniejszych zastrzeżeń Ładnie łączy dwie rabaty i nie jest monotonny Ekran z cisa i fala z bukszpanu super

Denerwuje mnie bałagan... ale przed chwilą zapowiedziałam eMusiowi, że zabieram chłopaków z pracy do domu i maja mi ułożyć ścieżkę.. bo będę zachowywać sie jak 200% zołza...

Ogrodzenie zrobię z prętów z jakimś zakończeniem np w kształcie kuli i połączę linka nierdzewną.. to na czas egzystencji mojego psa na tym padole ziemskim ... bo tego ogrodzenia nie strawię dłużej ni 3 dni..

Ten patyk to kołek trzymający klona Drummondi... tu go widać


Denerwuje mnei ta tandetna barierka przy tarasie.. niestety innej nie da sie zrobić, bo fachowiec tak mi układał taras, ze to co zgubił w wymiarze nadsztukował styropianem i czym sie da.. wiec od góry nie można niczego osadzić... myślę czy nie pasowałyby tu jakieś donice ustawione na tarasie..
np tego typu.... obrazek pożyczyłam ze sklepu All4home .. kolor do pomyślenia.. ale może byłoby to lepsze niz ta barierka... okropna jest... tandetna i wnerwiającą.. ale siedząc na ławce można na nią nogi wrzucić... ale to za mało jako plus by została.


Czy bukszpany mam głębiej zakopać???? Czy w przyszłości tak je formować???

Kulkę z cisa jak i ekran z cisa przytnę już wiosną.. bukszpany też przytnę wiosną.. teraz sie boje by nie padły... to wytrzymam...

Trawki urosną... jak sie nie sprawdzą te Carex dolichostachya 'Gold Fountains' to wymienię na Evergold.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Sprawy ważne pozałatwiane, chałupa sprzątnięta. Czeka jeszcze prasowanie. Nie wiem jak to się dzieje, ale zawsze rośnie sterta niewyprasowanych ciuchów. Ręczników na szczęście nie prasuję .

Miła niespodziankę sprawiły mi storczyki - pojawiły się w końcu pędy kwiatowe. Radocha niesamowita.
Dzisiaj dzień na kąpiel zgodnie z zaleceniami znawców tematu na forum

Dla Madżenny graby. U mnie zdecydowanie słońce im nie służy. Niechże ten platan szybciej rośnie:

Przed płotem posadzone w sierpniu graby z domowej szkółki. Czy z tej kulki coś będzie? Chciałabym, żeby była wyższa ale za szybko zaczęłam formować - da się to naprawić?