Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

Tu na razie jest klepisko.... 08:20, 18 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824
Do góry
Skopiowane z wątku Sebka, strona 720:

Kopiuj/wklej


polinka napisał(a)
Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.


To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.

Moja codzienność - ogród Oli 16:58, 14 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
polinka napisał(a)
Olik, tęskno już mi za Twoim ogrodem...

Kochana jesteś ♥♥♥ coś na pewno wrzucę za jakiś czas
Ogród bez reguł 08:57, 10 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Kasia_CS napisał(a)

Absolutnie mnie to nie dziwi! Świetne tło dla Twoich pięknych roślin

A ja nie wiem ile się cofnąć w Twoim wątku, bo być tu na bieżąco niemal nie sposób przy moim przysiadaniu do czytania forum z rzadkiego doskoku - to już nawet nie zwykły doskok jest..

Muszę poszukać pokrzyw! Mam gnojówkę ze skrzypu z zeszłego roku niezużytą, należałoby ją spożytkować, ale w sumie to nie wiem, czy na nią jest odpowiedni moment czy jednak na lato czekać?

Dobra, wracam do wątku co nieco nadrobić!
Kasia, po prostu obejrzyj zdjęcia i tyle.

Skrzyp to chyba rzeczywiście później. Kiedyś Polinka zrobiła rozpiskę, jakie gnojówki, do czego i kiedy robić. Teraz zdecydowanie pokrzywa i mniszek

Dzięki za pochwałę muru Człowiek coś robi i wydaje mu się, że dobrze, ale opinia bliźnich jeszcze go w tym mniemaniu utwierdza
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:32, 09 maj 2020


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
polinka napisał(a)


Gnojówką z pokrzywy.


A możesz jeszcze powiedzieć, jak często nawozisz gnojówką z obornika/pokrzywy?
Raz na tydzień wystarczy?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:08, 07 maj 2020

Dołączył: 28 kwi 2015
Posty: 64
Do góry
polinka napisał(a)
Kilka dzisiejszych zdjec pomiędzy jednym a drugim deszczem

W warzywniku.




I bliskie otoczenie warzywnika




Witam się u Ciebie Polinko piękny ogrod a to zdjęcie przekonuje mnie w zupełności do seslerii jesiennej
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:18, 30 kwi 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
polinka napisał(a)


Przepraszam, nie doczytałam do końca.

Jak wiosną to efekt jesiennego sadzenia możemy odrzucić.
Przy zeszłorocznych suszach to raczej nie zgnił, chyba ze u Ciebie częste opady były albo gdzieś w dołku rośnie i ma za dużo wody?
Bardziej bym obstawiała susze. Podlewałaś zimą?


Nie podlewałam , myślałam, że zima nie trzeba. Dobrze, że jeden.

Zdjęcia z cięcia grabów będę chciała oczywiście, ale nie musi być już
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 08:57, 30 kwi 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
polinka napisał(a)
Pięknie, zielono u Ciebie Janeczko.
Buziaki z zasuszonej Doliny Baryczy...

Ale chyba wczoraj i u was dobrze popadało? Prognozy na majówkę też są baaardzo optymistyczne deszczowo
Pozdrowionka, Poli.
Małymi krokami-Ogród Wioli 23:06, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
polinka napisał(a)
Uwiebiam taką młodą trawkę

Ja też
Misz-masz, czyli ogrodowe rewolucje 19:41, 29 kwi 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
dzika_roza napisał(a)
Basia, przepraszam, nie zauważyłam...
Sadziłam po 1 cebulce, nie wiem ile, moze ze 30?


Cisy...
Nie chcę całego żywopłotu, tylko takie bloki porobić.
Mam posadzone miskanty najbliżej ogrodzenia. Dalej są umbry, hortensje VF i pierwsza linia różnie - bergenie, kiścienie i carexy.
Hortensje 75 cm od murka, cała rabat 150 cm.
Chciałabym za nimi dać takie bloki cisowe, najchętnie 30x60 cm, utrzymać je na max. 2 m, może mniej...



i raczej bym chciała taki strzyżony blok uzyskać
jeśli to za mało miejsca, to jestem skłonna przesadzić te hortensje na inną rabatę...


Hej, jestem
Nie wiem, czy pomogę. Chcesz mieć wąski, ale wysoki blok cisowy. Najwęższe cisy jakie znam to Fastigiata Robusta. One nadawałyby się najbardziej, ale musiałabyś posadzić tak ze trzy / cztery blisko obok siebie, żeby uzyskać taki blok. Ich gałązki idą do góry. Chyba Polinka pokazywała na wątku jak prowadzi swoje
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:15, 29 kwi 2020


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
polinka napisał(a)


Nie Asiu, ja tylko czary odprawiam nad moimi trawami
To sesleria jesienna cięta pod koniec stycznia.



czy to są jakieś specjalne zaklęcia i tańce???
jakbyś czasem miała jakiś filmik ... to wiesz

P.S. pięknie i dorodnie!!!!!!!!!!!!
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 18:05, 29 kwi 2020


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
polinka napisał(a)


Myślę, że mąż Beatki jest bardzo ogarnięty



potwierdzam mąż jest ogarnięty
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:34, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
dzika_roza napisał(a)
hej, czy dobrze wyczytałam, że masz żywopłot cisowy, wąski?


Tak, obok garażu mam wąski żywopłot z cisa Robusta.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:34, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


OMG! Masz jakiś wehikuł czasu? Albo w jakiejś innej strefie klimatycznej jestes? Co to za trawka tutaj?


Nie Asiu, ja tylko czary odprawiam nad moimi trawami
To sesleria jesienna cięta pod koniec stycznia.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:28, 29 kwi 2020


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
polinka napisał(a)

I bliskie otoczenie warzywnika




OMG! Masz jakiś wehikuł czasu? Albo w jakiejś innej strefie klimatycznej jestes? Co to za trawka tutaj?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:27, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
W drugim ogrodzie jestem bardzo zadowolona z nowego warzywnika. Chyba to 8 miesięczne przygotowywanie gleby daje rezultaty...



A rozplenica jak co roku , szaleje.

Misz-masz, czyli ogrodowe rewolucje 16:19, 29 kwi 2020


Dołączył: 13 wrz 2018
Posty: 538
Do góry
Rozumiem, hmm takie bloki cisowe wiem, że ma polinka też przy swoich hortensjach..

Ja bym chciała cały szpaler zrobić za moimi śliwami i wąsko go poprowadzić..

Piękne te aktualne zdjęcia
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 16:18, 29 kwi 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kilka dzisiejszych zdjec pomiędzy jednym a drugim deszczem

W warzywniku.




I bliskie otoczenie warzywnika


Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:11, 28 kwi 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)

Na początek podjadę do pobliskiej szkółki i zobaczę co mają, a potem będę myśleć dalej


Cisowa skarbnica to Polinka.
Musimy ją tu zawołać
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 20:35, 28 kwi 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
polinka napisał(a)


No Pani! Rewelacja Świetnie to wygląda.


A jak pięknie będzie, jak skończymy
Ta kwarantanna służy rozwojowi ogrodów polskich
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 19:29, 28 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
polinka napisał(a)


Bardzo ładnie!
Jesteście obydwoje wzorem do naśladowania. Powoli, z głową i do celu.

Zawstydziłaś mnie Poli dziękujemy staramy się mimo przeciwności...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies