przez wczorajsze i dzisiejsze upały moje jasne pęcherznice w żywopłocie, dostały lekkiego poparzenia słonecznego i liście niektórym zbrązowiały, bidulki
ach ta pogoda, tak bardzo już czekam na deszcz...
ale wczorajsze niebo zrekompensowało wredne upały, ach ten nasz kawałek nieba na ziemi...
uwielbiam to nasze miejsce na ziemi