I relacja z sadzenia.
Od ściany budynku zostawiłam szerokość czterech paneli tarasowych na wejście.
Z drugiej strony będzie tak samo.
Obsadziłam tylko jeden bok, bo na drugim boku trzeba jeszcze dolać betonu, żeby ułożyć jeszcze jeden rządek paneli.
Tradycyjnie już obrzeża z recyklingu - podbitka ze starego domu. Bardzo mi ta technika odpowiada
Gleba jest dość żyzna, ale z domieszką gliny.
Domieszałam dużo kory, będzie dobrze.
Oczywiście ściółkowanie tekturą.