Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Pod Laskiem 00:07, 25 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
O mamo, w takich pięknych okolicznościach przyrody mieszkasz???

Papu to kompost. Rozkładam jesienią albo wiosną, kiedy mam przerobiony już.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 00:04, 25 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Chyba zbyt mało czytelnie napisałam - eM był zaskoczony, że nawet w środku zimy kupuję kwiatki.
Nic więcej.

Kochana, ja mam 32 lata stażu małżeńskiego, to dość, żeby wiedzieć, jak z nim postępować
Na początku rewolucji ogrodowych (wiosna 2012) owszem, utyskiwał - raz więcej, raz mniej. A teraz z własnej woli (i często z włąsnej inicjatywy ) podejmuje różne ogrodowe lub okołoogrodowe działania.

Tego posta też pokażesz eMowi?
Pod Laskiem 00:00, 25 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess napisał(a)
Nie ma za co
Podziękowania należą się Monice z Wichrowego za cudne inspiracje.

Udanych zmian w ogrodzie życzę.

A może peonie sadzisz zbyt głęboko? No i one potrzebują dużo papu



a jakie papu bo ja mam gline i się na wiosnę w takiej czerwonej babrałam to mam tuż za rogiem okazała się pożyteczna bo mi brzózkę i jabłoń uratowała, które mój tatuś na drabinie złamał, a jakie dłonie miałam od tego chciałabym wprowadzić w menu SPA. Mam 3 rodzaje glinek u nas i każda bomba dla skóry i nikt tego nie wykorzysta niestety chore przepisy, ale może kiedyś moje słowiany, kaolin, glinianki a to
SŁOWIANY



Działka wkoło Lubczyka :) 22:51, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
OK, będę jutro
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 22:49, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kurcze, napisałam i gdzieś wcięło.

To teraz krótko.

Mąż się dzisiaj dowiedział, że kupiłam ciemierniki.
Stały sobie te moje pięknoty spokojnie pomiędzy kulkami bukszpanowymi pod pendulą, w bardzo widocznym miejscu. eM na nie absolutnie nie zwrała uwagi.
No i dzisiaj odwiedziała nas znajoma i na widok ciemierników powiedziała:
"O, też pani kupiła te ładne kwiatki. W Lidlu?"

Mina eMa - bezcenna Ale trzeba przyznać - zniósł to dzielnie
Mój zielony świat malowany roślinami... 22:39, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Asiu, co słychać?
Pod Laskiem 22:36, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Nie ma za co
Podziękowania należą się Monice z Wichrowego za cudne inspiracje.

Udanych zmian w ogrodzie życzę.

A może peonie sadzisz zbyt głęboko? No i one potrzebują dużo papu
Wilcza Góra 22:28, 24 sty 2015


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Tess napisał(a)


Boska! Tylko liliowce tu rosną? A co jak przekwitną?
Zwiedzam ogród od początku, i zachwytom nie ma końca.

jak przekwitną to usuwam suche łodygi, a liście jeszcze długo zdobią rabatę
ładne "zielone jeże" w żaden sposób nie szpecą mi ogrodu
a kiedy nadchodzi jesień i wszystko żółknie, można je ściąć albo zostawić, żeby liście chroniły karpę w czasie zimy (ja tak robię)

planowałam wsadzić na tej rabacie czosnki, ale w tym sezonie już nie zdążyłam, bo to spore przedsięwzięcie i czasowe i ilościowe...może w tym roku się uda...
Pod Laskiem 20:36, 24 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess napisał(a)
No, cieszę sie, że trafiłam w gust.
Kiedy sobie dokładnie obejrzała Twój ogród, widziałam, że na Wichrowym Wzgórzu znajdziesz wiele inspiracji.
Chciałabym taką romanryczną rabatę zrobić nad Rozlewsikiem.

Nie wiem, co rozumiesz przez "szczepić". Jesli masz na myśli podział rośliny, to jak najbardziej - bodziszek można dzielić.
Tu masz info:
http://www.mojpieknyogrod.pl/praktyczny-ogrodnik-ulubione-rosliny/artykul/dzielenie-bylin-jak-i-kiedy-dzielic-byliny/photo/bodziszek-wspanialy-kwitnie-od-czerwca-do-sierpnia


Raz siałam ostróżkę. Nie stratyfikowałam nasion. Z siewem bym poczekała jeszcze.

Na tę rabatę różaną można dać lilie. A z tyłu za różami to masz dużo miejsca?
Bo możeby peonie tam dać?


W poniedziałek prześle zdjęcia rabaty w spoczynku i jak widać róże i w jakich odstępach. Dzięki wielkie za pomoc, pozdrawiam serdecznie
Ogród do kwadratu 18:22, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Budki do samodzielnego montażu? Pierwsze słyszę, ale cena bardzo zachęcająca.
Co z tym ogródeczkiem począć 18:14, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
ewa004 napisał(a)


Juziek jak by te moje tujki co je na własnych cyckach wyhodowałam były troszkę wyższe to by tam mogły być .


Pisałaś chyba, ze mają około 80 cm. Dlaczego nie mogą być?
Pod Laskiem 18:11, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
No, cieszę sie, że trafiłam w gust.
Kiedy sobie dokładnie obejrzała Twój ogród, widziałam, że na Wichrowym Wzgórzu znajdziesz wiele inspiracji.
Chciałabym taką romanryczną rabatę zrobić nad Rozlewsikiem.

Nie wiem, co rozumiesz przez "szczepić". Jesli masz na myśli podział rośliny, to jak najbardziej - bodziszek można dzielić.
Tu masz info:
http://www.mojpieknyogrod.pl/praktyczny-ogrodnik-ulubione-rosliny/artykul/dzielenie-bylin-jak-i-kiedy-dzielic-byliny/photo/bodziszek-wspanialy-kwitnie-od-czerwca-do-sierpnia


Raz siałam ostróżkę. Nie stratyfikowałam nasion. Z siewem bym poczekała jeszcze.

Na tę rabatę różaną można dać lilie. A z tyłu za różami to masz dużo miejsca?
Bo możeby peonie tam dać?
Pod Laskiem 16:59, 24 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess napisał(a)
Obejrzałaś trochę ogrodu z tego linku, co Ci podesłałam?
Podobał Ci się?

Mnie bardzo.



Obejrzałam "od dechy do dechy" mój klimat dzięki za wichrowe i pytanko czy bodziszek wspaniały można szczepić ? Teściowa ma ładny krzak ale mało ją obchodzi co gdzie rośnie (to jej wykopie ) a na jesień nasionka zbiorę i z tą ostróżką to mam na torebce jest napisane siew w maju to chyba chociaż do kwietnia poczekam bo Agnieszka już wysiała a mi się wydaje że popadają jak tak wczesnie już raz taką sytuację miałam na razie to wysiewam lobelle ona da radę na pewno
Pod Laskiem 10:06, 24 sty 2015


Dołączył: 15 gru 2012
Posty: 753
Do góry
Tess ty wiesz jak z ostróżką czy trzeba ją stratyfikować ? Chodzi mi o trwałą odmianę lawenda siedzi w lodówce z piaskiem tak samo postąpić z ostróżką wiesz może czy dziewczyny wysiewały i jak ?
Co z tym ogródeczkiem począć 10:03, 24 sty 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Tess napisał(a)

Się bywa i śledzi na bieżąco - to się takie rzeczy wie


Hehe... dobrze napisane


Ewuś Vanilki posadzisz w innym miejscu. Jak nie masz miejsca to znajdziesz...wierzę w Ciebie
Ogrodowisko przemówiło, czyli nasze powiedzonka 09:52, 24 sty 2015

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Do góry
Tess napisał(a)
Ale też gubiło szczękę gdzieś na rabatkach w podziwianym ogrodzie.

Oj, gubiło się i zbierało i ciągle się gubi
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 05:26, 24 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Tess napisał(a)
To też moje miasto, Waldku
I nawet z tej samej strony - Puszcza Kampinoska ode mnie rzut suchym beretem.
Fajnie, że założyłeś swój własny watek.

Jeże w tytule Twojego wątku przypomniały mi problem, z jakim się od niedawna borykam.
Czy jeże mogą zatruć się niebieskimi granulkami na ślimaki albo ślimakiem, który zjadł takie granulki?
Miałam w tym roku plagę ślimaków i przyznaję - stosowałam granulki. A potem ktoś powiedział, że szkodzą jeżom.


Oooooo! I stare ogrodowe wyjadacze chleba mnie odwiedzają wprost znad przecudnej urody nadbużańskich pól i łąk. Stare oczywiście w cudzysłowie. Kampinos ode mnie to raczej rzut mokrym beretem, coby miał lepszy ciąg.
Jakieś 12 km w linii prostej. Tu gdzie mieszkam, to najdalej wysunięta w kierunku zachodnim część Warszawy.

Teresko.
Niebieskie granulki stosowane do trucia ślimaków zawierają jako substancję czynną aromatyzowany metaldehyd.
Objawy zatrucia to :
- drżenie mięśni
- podwyższona temperatura ciała ( powyżej 39 stopni C )
- biegunka
- wymioty
- przyśpieszone tętno i oddech
Wszystkie zwierzęta, które miały pośredni lub bezpośredni kontakt z tym środkiem poprzez jego spożycie, po ok 3 godzinach odchodzą z tego świata w strasznych męczarniach. Nie ma na to również antidotum mogące ratować życie. Dotyczy to w równej mierze zwierząt domowych.


Niedługo na forum przedstawię biopreparat oparty całkowicie na alkaloidach roślinnych z nadzieją na to, że będzie to bardzo skuteczny środek na ślimaki. Jego zadaniem będzie niedopuszczenie tych mięczaków w bezpośredni obręb naszych roślin, ewentualnie trwała zmiana wrażeń smakowych.

Maja w ogrodzie, czyli- Jak wykąpać jeża...
Ogród w lesie 00:20, 24 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Tylko o srebrnych liściach kupuj....rośnie w ładne kępki, a ta zielona to rośnie byle jak.. faktem jest, że u mnie ma za sucho ta zielona.. ale .. ma minusa.

O, masz. Pojęcia nie miałam, że są też o zielonych lisciach
Miałam tę drugą (sztuk jeden, oczywiście, bo to przed O. było)

Aniu, czy jest coś, czego nie masz w ogrodzie?
Ogród w lesie 23:27, 23 sty 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Tess napisał(a)
Obiecanki-cacanki

Znajomość z modrzewnicą jest bardzo dawna i niestety nie zakończyła się dobrze dla niej.
Pojęcia nie miałam o jej wymaganiach. Rosła - bardzo marnie - na patelni, nie zakwasiłam jej stanowiska...
Długo walczyła o przetrwanie. Potem przyszło mi do głowy ją przesadzić, ale oczywiście - cała ja - z podzieleniem.
Podzielenia nie przeżyła.
Ale to bardzo fajna roślinka, wydaje mi się godna zamieszkania w Twoim ogrodzie.


Tessiu...ja ją podobnie potraktowalam ha ha...a teraz juz nie mam miejsca dla niej
Witam i zapraszam 22:43, 23 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Witaj, pokazuj to co masz.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies