Martuś już nie ucinaj , udało mi sie cos podobnego kupic, nie wiem czy całkiem taki sam ale podobny wiec nie będę Ci zawracac głowy. Milo że zaglądasz. zaraz poszukam ptaszka dla Ciebie.
Ula wszystkie rośliny w cieniu gubią liście . Najbardziej na cień wytrzymałe sa buki i graby , pozostałe dosc szybko gubią liście. Cięte kulki mają mnóstwo małych gałązek i skutecznie zasłaniaja dostep swiatła do środka rośliny wiec musi w środku wyłysiec. Po prostu nie zagląda sie do środka.Obydwie kulki mają imponujący rozmiar.Dzieki za zdjecia.U mnie tez dziś z przerwami pada deszcz.Pozdrówka.
rafax, mi mietę wcinaja takie oto gąsieniczki
ciężko je wypatrzyć, bo są małe, ale potrafią szybko podziurawić całą uprawę
za bazylię też się chwyciły i za paprocie........na razie na innych roślinach w ogródku ich nie znalazłam
Dzisiaj zdjęcia zrobiłam, bo miałam niespodziewanych gości.
Były takie szczęśliwe, że mogły się taplać w wodzie, że pozwoliłam im na dłuższą wizytę.
Ale co chwilę zaglądałam, czy aby nie przeniosą się na grządki warzywne.
Jeśli młode przyrosty sa zielone to nie ma powodu do zmartwienia. z tego co pamiętam pisałaś ze masz je pierwszy rok, jeszcze sie ukorzeniaja i aklimatyzują. W doniczce miały nienajlepsze warunki i czasem doprowadzenie ich do dobrego stanu trwa ze trzy lata albo i więcej. Twoimi bym sie nie martwiła bo te stare liście w przyszlym roku pewnie odpadna ale to jest normalne. Na wiosnę dasz nawóz i rosliny bedą juz lepiej rosły. Na razie tylko bym Ci radziła odgarnac kore z korzeni bo nie lubią miec przysypanych korzeni szczególnie jeśli kora jest drobno mielona. Teraz zawiazuja pączki kwiatowe i młode listki są delikatne, nawozu dac nie mozna bo nowe przyrosty by nie zdrewniały przed zimą i zmarzły. Na poczatku września możesz opryskac liście nawozem dolistnym i nic więcej w tym roku nie rób, trzeba poczekac do wiosny wtedy dasz im nawóz w granulkach .Pamietaj o odgarnięciu kory , nie ma potrzeby przykrywania folią tak jak myślałam, dobrze ze zrobiłaś zdjecia ale rowek odpływowy możesz zrobic bo u Was dużo pada.
po rozcięciu jednego z lisków znalazłam tylko puste otoczki larw
pytanie tylko, czy już sobie to poszło całkiem, czy jeszcze w innych lisciach się rozwinie i mi je zje, no i co składa te jaja w liściach?
Witam wszystkich zielono-zakręconych. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona a ja odwdzięczę się moją pasją jaką jest ogród. Kiedyś 8 lat temu zaczynałem tak jak większość z Was. Dzisiaj posiadam jakąś wiedzę ale ciągle się uczę dlatego tu jestem. Mam tu założony wątek ale przedstawię parę zdjęć z mojego ogrodu. Pozdrawiam Wszystkich pozytywnie zakręconych.
No cóż, deszcz nie pozwolił. A róż, m.in. okrywowych było sporo. Poza tym dwie odmiany perowskii, sporo hortensji, hosty i wiele ciekawych roślin. Może kiedyś sama Beata Wam je pokaże