A w poniedziałek poszłam do ochotniczego, bo tam od dłuższego czasu mieli jeden rodzaj zurawki, ale myślę kupię sobie chociaż jedną, bo potem jak będę może w przyszłym roku chciała, to jak na złość nie będzie

Ja tam wchodzę, a tam nowa dostawa i chyba z 6 nowych odmian

dostałam oczoplasu, a że w portfelu nie miałam dużo kasy, a kartą tam nie można płacić, to wzięłam te 2 tańsze, a na te droższe szykuje się na weekend

A to te zurawki

Niestety nazw nie było, a i pani z ogrodniczego nie wiedziała

więc jak ktoś wie, to niech napisze, proszę-będę wdzięczna

Oczywiście musiałam też podzielić na parę sadzonek