Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

Gardenarium 18:07, 18 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jak robimy nawadnianie w istniejącym ogrodzie pokazywaliśmy w Mai w ogrodzie i mamy też swój filmik nagrany.

http://www.ogrodowisko.pl/watek/685-zakladanie-systemu-automatycznego-nawadniania-w-istniejacym-ogrodzie





____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agniecha 21:40, 18 kwi 2013

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 9
Dziękuję za filmik i odpowiedź.
Jako wykonawcę oczywiście będę musiała wybrać mojego męża, bo ze mną mieszka A tak na poważnie, to wydaje mi się, że mamy mało tego trawnika, a w propozycji od projektantki (która sama przyznaje, że nie jest bardzo biegła w systemach nawadniania) mamy bardzo dużo zraszaczy wynurzeniowych i jestem ciekawa, ile ich faktycznie powinno być? I jak to samodzielnie sprawdzić.
____________________
Gardenarium 23:02, 18 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Żeby to sprawdzić samodzielnie, powinnaś udać się na szkolenie i zrobić certyfikat na projektowanie takich systemów a tak na poważnie to musiałabyś zlecić komuś kto jest biegły w tym i wtedy sprawdzi czy to jest dobrze.'

Tak naprawdę, to trzeba by było zrobić projekt systemu nawadniania. Wydrukowałam i pokazałam Witkowi, policzył że tak powiem 'ręcznie' i powiedział, że na tym kawałku z zygzakami, bez tego klina trójkąta obok nawierzchni,j powinno być 23 - 25 zraszaczy statycznych.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agniecha 20:30, 19 kwi 2013

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 9
DzIękuję za odpowiedż. Pewnie będę musiała pomyśleć o jakimś profesjonalnym projekcie. Troszkę mnie to zaczęło przerażać, jak zaczęłam czytać. No ale tak zawsze jest, jak się na czymś cżłowiek nie zna... Jeszcze raz dziekuję za pomoc
____________________
Gardenarium 23:52, 19 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
A ile w końcu zraszaczy masz zaprojektowane? Bo nie napisałaś
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agniecha 09:58, 22 kwi 2013

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 9
Miałam zaprojektowane 7-10, ale to miały być zraszacze obrotowe, a nie statyczne. Przez weekend trochę się z mężem próbowaliśmy zagłębić w temat i coraz bardziej widzę sens w liczbie podanej przez Ciebie - choćby ze względu na liczne przeszkody w ogrodzie. W pewnych miejscach jak piaskownica czy zjeżdzalnia z tarasu do ogrodu ciężko będzie skutecznie podlewać takimi obrotowymi. Ale z drugiej strony trochę nas koszty przestraszyły i na dodatek mamy miejsca (jak płyty betonowe przy tarasie), których nie powinniśmy podlewać, więc wtedy i tak trzeba będzie coś z ręki podlać. Więc sama nie wiem, czy jest sens. Podczas naszych poszukiwań znaleźliśmy coś fajnego, co dla nas jest chyba dobrą alternatywą
Puszki podłączeniowe, które nie są tak drogie (koszt założenia dwóch w samym trawniku, jednej bliżej podjazdu i jednej podłączeniowej to ok. 500 zł). Do tego w terminie późniejszym myślimy o zakupieniu takich zraszaczy, które będziemy wpinać do tych gniazd (mniej węża, mniej kłopotu) i jakiegoś sterownika. Trochę pracy nas to będzie kosztowało, czyli rozłożenie zraszaczy ale trudno.
Do tego w przyszłości myślimy o rozłożeniu wokół naszej działki linii kroplującej, która załatwi sprawę rabatek.
Co myślisz o tych puszkach podłączeniowych?
____________________
Gardenarium 15:19, 22 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Mnie one nie pasują, ponieważ robię systemy profesjonalne, gdzie ogród się ma podlewać, a nie my mamy gi podlewać, dlatego nie akceptuję takich puszek

Aż mnie przeraża co trzeba robić żeby ogród się podlał. Moim zdaniem poczekaj i uzbieraj pieniądze na system bezobsługowy praktycznie, gdzie nie myślisz o podlewaniu. Ja bym zwariowała od tego, co z czym połączyć.

7 zraszaczy to za mało, to typowy błąd, a ich zasięgi są takie, że będą lały po wszystkim. To jest właśnie nieprofesjonalny projekt i wszystko jasne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agniecha 22:04, 24 kwi 2013

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 9
Na razie stanęło na tych puszkach podłączeniowych, ale opcja na rozszerzenie systemu i zainstalowanie zraszaczy i linii kroplujących jest. Na razie musi nam wystarczyć Mąż chodził i myślał o tej automatyce, ale niestety tak jak pisałam ze względów finansowych wstrzymamy się. Musimy zainwestować np. w trawę z rolki, bo mi dzieci już żyć nie dają i do szyby przyklejone stoją, kiedy ten tata skończy piaskownicę, więc trawa u nas nie da rady wyrosnąć. Trzeba jej pomóc i ją rozłożyć.
Poza tym wolę też kupić większe drzewka (mamy kilka magnolii, wiśnie japońską, brzozy) niż czekać latami na wyrośnięcie. Mój dom jest wciśnięty między już istniejące, więc trzeba się szybko od sąsiadów odciąć
____________________
pietasz 19:09, 12 lip 2013

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 10
Witam,

piszę do was o poradę w sprawie rozmieszczenia zraszaczy w moim ogrodzie. Mam obecnie system nawadniający, tylko niestety jakoś nie działa poprawnie, bo ciśnienie jakieś nie bardzo, wszystkie są w jednej sekcji, były montowane 10 lat temu i sa martwe pola. Zamieszczam zdjęcie poniżej. A jeśli chodzi o ciśnienie w kranie, którym doprowadzona jest woda to 10l w ciągu 20s, czyli 1,8m3/h.
____________________
Gardenarium 19:21, 12 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
A jakie są wymiary, bo tylko masz podane 4 m schody.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies