Dalsza część zdjęć


Lawenda na skarpie zakwitnie w pełnej krasie już niebawem.

a to goscie w kwiatach

Gabriela napisał(a)

Oj tak, róże i ostróżki w duecie są doskonałe.
Jolu pytałaś u mnie o odmianę czosnku - moim zdaniem to Purple Sensation, a właściwie jego owocnik, bo kwiat już przekwitł.

Ja pytałam o ten zielony, a ww jest chyba tylko fioletowy. Ale zaraz poczytam

zapraszam na wieczorny chłodny spacer .... zapewniam .... bez komarów

Nowozakupiona krzewuszka





Miłe odwiedziny kurki sąsiadki

jotka napisał(a)

Tak Edytko, tych darowanych nie można zmarnować One zazwyczaj najpiękniej rosną

Witaj Jolu tak tak te są najbardziej przypilnowane od Hani też dobrze się mają i dostały pączków buźiaki lecą

I tak w ogóle ten mój mix w załącznikach.

Na warzywniku

tengel27 napisał(a)

I jak zwykle wszystko moja wina A tak na marginesie to muysimy się ugadać, bo mam jeszcze co nieco do wykopania

nie twoja nie twoja Dawid ja to lubię takie wyzwania i zobacz liscie oberwać musiałam ale kwiaty to jeszcze chyba zobaczę teraz to muszę do ciebie osobiscie na to wykopywanie ha ha teraz taki żar z nieba

Wieczorową porą

Wiecie co zrobił mój książę małżonek po powrocie z Anglii?
To zrobił, w upale. Nareszcie.
Co to ta Anglia wyprawia z człowiekiem.
Mam mieć też kółka wokół drzew i krzewów - soliterów.







A żeleźniaki mam zaiste angielskie, są wspaniałe i angielskie dziewczyny mogą być ze mnie dumne

Asiu - a propos bodziszków - za różami...

W zapuszczonej części ogródka warzywnego, za szparagami rosną sobie dwie energetyczne piękności: Goldstern i Westerland. Zapuszczenie widoczne zwłaszcza dołem.

jeszcze jedno ujęcie tej nieznanej

jotka napisał(a)

Gabrysiu, czy trzeba jechać az do Anglii, żeby podziwiać piękne kwiaty, kolekcje róż ????

Jak widać nie

No w tym przypadku to tak, bo jednak rozmiar ma znaczenie.

Lecimy dalej:

Aleja róż, ciągle nie osiągnęła swoich należytych rozmiarów, ale się stara.





Róże królują też na króliczouszej, bo piwonie i irysy już przeminęły. Jest tam jeszcze Lykkefund - taka biała róża o małych kwiatach, ale wcale jej jeszcze nie widać.



Golden Fassade





New Dawn

Witajcie Karolinki odwiedzam Karolinkę z jabłoniami i czytam sobie pogaduszki fajne są i zainteresowało mnie jak opowiadacie o hortensjach ja przesadzałam na jesień bo niekwitły i były wtedy młode i teraz też nie widać pączków są w półcieniu ciekawe czy zakwitną a moje wyglądają tak Karolinko strasznie się napracowałas i pięknie masz a trawnikiem się nie zrażaj my z mężem też co sezon z czyms walczymy jakis czas temu jak mielismy duże psy to był mech i trzeba było go wygrabywać i później krwawnik nie opuszczał teraz koniczyna a kiedys jeszcze mlecz na potęgę także dzieje się serdecznie was pozdrawiam i zapraszam paaaaaaaa zaraz wpadnę jeszcze do Popcarolinki jak pozwoli paaaaaaaaaaaaaaaa